piątek, 8 sierpnia 2014

Książka na Lato! (3/3) To, czego się nie spodziewaliście...

Dzisiaj przyszedł czas na trzeci i ostatni post z cyklu "Książka na Lato!".
Przypomnę zasady. 

Szukam książki: 

* Wciągającej, lekkiej 
* Dobrej, śmiesznej 
* Oryginalnej, poprawiającej nastrój 
* Absorbującej, która pozwoli przeżyć niezwykłą przygodę!

Czy się uda? Powieść musi spełniać przynajmniej kilka warunków. Zobaczmy, co udało mi się wybrać. Tak prezentuje się całość :)





1. Cora Cormack "Coś do stracenia" 

New Adult, przy którym w przeciwieństwie do większości, nie płaczesz, tylko się śmiejesz! Nie jest to może wybitna książka, a bohaterka jest początkowo lekko naiwna, ale mimo wszystko jest to lektura idealna na wakacje. Pryz niej można odpocząć, pośmiać się i przede wszystkim: poprawić sobie humor. Bo nie ma to jak Bliss i jej przezabawne dylematy :D

[Recenzja] 


2. Jennifer Estep "Ukąszenie Pająka" 

Autorkę pewnie kojarzycie bardziej z "Akademii Mitu", aniżeli z tej wciągającej serii, którą rozpoczyna "Ukąszenie Pająka". Prawda jest taka, że książkę czytałam gdzieś tak pod koniec 2011 roku, początku 2012 roku i nadal nie mogę o niej zapomnieć. Ostatnio skusiłam się nawet, żeby zamówić kontynuację w oryginale (z racji tego, że "Dwójka Bez Sternika" poszła z torbami).
Nie jest to może lektura wakacyjna, ale na pewno oryginalna i wciągająca, momentami lekko brutalna powieść, z gatunku Urban Fantasy. Poza tym główna bohaterka jest Zabójczynią. Fani twórczości Sarah J. Maas i Jadowskiej nie powinni się zawieść :) A Artemis i Nathalie X. obowiązkowo powinny się zabrać za jej czytanie! :)

[Recenzja] (ostrzegam! To jedna z moich pierwszych recenzji... pewnie jest beznadziejna -.-)





3. J. K. Rowling "Harry Potter i Kamień Filozoficzny" 

Jest lato, jest dużo wolnego czasu, a to pozwala na odświeżenie sobie przygód Harrego, ponownego (albo pierwszego) odwiedzenia Hogwartu. Seria jest dosyć długa, ale nadal jest jeszcze szansa przeczytaniem jej przed wrześniem! :)




4. Jessica Brody "Klub Karmy" 

 Książka nie jest wybitna, a bohaterka powinna częściej używać mózgu, ale autorka ma tak świetny styl, że mimo to nie mogłam się oderwać od lektury. Wiele momentów określiłabym jako urocze. Powieść niewymagająca, lekka i w miarę krótka, idealna na lato.

[mini opinia] 




5. Jenny Han "Do wszystkich chłopców, których kochałam" 

Książkę uwielbiam. Autorka miała genialny pomysł i bardzo fajnie jej wyszedł. Nie chcieli byście przecież, żeby wszystkie Wasze miłości życia dowiedziały się (i to jednego dnia!), że się w nich kochaliście? Jak teraz się nad tym zastanawiałam, to finał łatwo było przewidzieć, ale mimo to od lektury nie można się oderwać, aż nabrałam ochoty na inne książki autorki :) A po kontynuację "Do wszystkich chłopców, których kochałam" na pewno sięgnę :)

[recenzja]





6. Morgan Matson "Aż po horyzont" 

Tutaj powinniśmy się skupić głównie na klimacie opowieści, bo jest on najważniejszy. Duża dawka przygód, wiadomości i ciekawostki na temat poszczególnych stanów USA, a poza tym bardzo fajne young adult. Miła i lekka lektura, znacznie delikatniejsza jeżeli chodzi o "tragizm" charakterystyczny dla tego gatunku.

[recenzja]




7. Samantha Shannon "Czas Żniw" 

Wiem, co sobie pomyślicie. "Ta książka nie jest lekka". Faktycznie, świat w niej przedstawiony jest dosyć skomplikowany i potrzebuje uwagi, ale tylko w lato mamy tyle czasu, żeby całkowicie oddać się tej lekturze. Początkowo sama miałam do niej obiekcje, ale w czasie ferii dosłownie ją pochłonęłam (czytaniem nie da się tego nazwać...). Książka jest naprawdę świetna i wciągająca, ale potrzebuje też czasu. Nie da się jej odłożyć na półkę, czyta się ją na jednym wdechu ;)




Dobra... nie mogłam się powstrzymać. Chyba się uzależniłam. Chwytliwa piosenka :p 

22 komentarze:

  1. "Czas żniw" czytałam, reszta pozycji ciekawa ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe tytuły i faktycznie wydają się wakacyjne. Zaintrygowałaś mnie Ukąśzeniem pająka. Choć jestem raczej antyfanką Jadowskiej to sam gatunek Urban Fantasy uwielbiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajne jest to, że z tego co czytałam, resztę części można czytać nie po kolei. Trochę tak jak te serie amerykańskie z wampirami w rolach głównych.
      Ale nie o to mi chodzi. Problemem jest to, że wydawnictwo Dwójka Bez Sternika upadło w 2012r. roku i kontynuacji nie spotkamy przynajmniej na razie w języku Polskim. Z drugiej jednak strony... gdyby naprawdę nie zależało mi na przeczytaniu dalszych losów bohaterki, nie zamówiłabym kolejnych dwóch tomów w oryginale ;) Moim jednak zdaniem warto spróbować, bo tutaj pojawia się magia, a jednak nie ma wampirów, brak jakichkolwiek wilkołaków i elfów. Po prostu praktycznie każdy dziedziczy jakąś magię i to jest fajne. Nieprzesadzone :)

      Usuń
  3. "Harry Potter" jak najbardziej na wakacje! Wszystkie części książki + filmy.
    "Mamma Mia" to naprawdę chwytliwa (i już trochę uciążliwa) piosenka. Nie wiem ile razy słyszałam ją od początku sierpnia, a zawsze jak usłyszę to potem cały dzień chodzi mi po głowie ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety tak jest. Niektóre piosenki puszczają wszędzie w kółko dopóki się nie znudzą :D

      Usuń
  4. Ukąszenie pająka - nie słyszałam o tej książce, a brzmi świetnie. Do tego uwielbiam Jadowską, więc muszę przeczytać i to ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Urban Fantasy zawsze dobre. Jeszcze nigdy nie rozczarowałam się na tym gatunku :)

      Usuń
  5. NOm, ciekawe pozycje wybrałaś! Miłego czytania! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam ;) To są polecane przeze mnie na lato :)

      Usuń
  6. Ciekawe propozycje , "Czas Żniw" muszę przeczytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Z tych pozycji przeczytałam tylko Harrego, ale mam ochotę na "Czas żniw".

    OdpowiedzUsuń
  8. Hihi Harry to na lato, na zimę i na każdą porę roku!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten stos to lektury wręcz idealne dla mnie, świetne książki! Ostatnio mam jakąś ponowną "potterowską" fazę, ponieważ zaczęłam oglądać wszystkie filmy, a i książki mam zamiar zacząć czytać na zmianę z innymi:) "Do wszystkich chłopców, których kochałam" już mnie bardzo długo kusi:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama też muszę sobie zrobić taki maraton. Usiąść i obejrzeć pod rząd 8 filmów *.* To byłoby ciekawe :D
      Mam nadzieję, że "Do wszystkich chłopców, których kochałam" spodoba Ci się równie mocno, co mi! :)

      Usuń
  10. "Harry Potter" dobry jest na... zawsze. ;) Jedna z moich ukochanych serii. <3

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja Ci chciałam polecić książki Simona Becketta, lekkie i można nazwać przyjemnymi, w każdym razie potrafią wciągnąć swoją tajemnicą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno kiedyś sobie przeczytam coś z twórczości tego Pana. Aktualnie stoją na półce mojej mamy ;)

      Usuń
  12. Najbardziej spodobała mi się piąta propozycja ; )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest naprawdę fajna i mam nadzieję, że Tobie również się spodoba! :)

      Usuń
  13. Widziałam wiele pochlebnych opinii na temat Ukąszenia pająka, więc nie martw się Patiopea z całą pewnością po nią sięgnę, jednak ja zacznę od razu po angielsku, bo nie ma sensu mieć pierwszej części po polsku a reszty w oryginale ;) Jak tylko ta pozycja trafi w moje łapki od razu się o tym dowiesz :D

    Zgadzam się z Tobą co do Aż po horyzont, no i Czasu żniw :) Co do Harrego to zdecydowanie jest on na każdą porę roku, jednak moja siostra zaczęła dopiero w wakacje, bo ona to w roku szkolnym nie ma czasu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobre podejście. Gdyby nie to, że "Ukąszenie Pająka" zadomowiło się na mojej półce już 3 lata temu, to teraz pewnie też zaczęłabym czytać ją w oryginale :) Jeżeli zbiorę całą serię, to wtedy pewnie pierwszy tom dokupię w oryginale :D

      Usuń

Witam,
Dziękuję za wszystkie komentarze, dodawanie się do obserwatorów i lajki na facebooku. Cieszę się, że dotarliście aż tutaj i mam nadzieję, że zarówno moje posty, jak i blog, się Wam spodobały.
Mam nadzieję, że będziecie wpadać tutaj częściej <3

Patiopea