niedziela, 15 marca 2020

Powrót Krwawej Baronowej - "Nexus" S. Alsberg & L. Cummings

    Dzisiaj chciałabym zwrócić Wam uwagę na to, jak piękne jest to, że każdy z nas ma trochę inny gust i na to, że nie zawsze powinno się kierować ocenami innych. Opowiem dzisiaj o Nexus, kontynuacji Zenith. Rozpoznawalność historia zawdzięcza przede wszystkim jednej z autorek, Sashy Alsberg, która jest jedną z najbardziej znanych amerykańskich booktuberek. W związku z tym wiele osób kieruje się bardziej stosunkiem do autorki książki, aniżeli faktycznym odbiorem historii. Jeżeli chodzi o mnie, choć lubię twórczość Sashy i swojego czasu oglądałam niektóre z jej filmików, zainteresował mnie przede wszystkim opis i to, że powieść jest współczesną Space Operą. Nie wiem, jak dla Was, ale w moim odczuciu fantastyka staje się ostatnio coraz popularniejsza, podczas gdy od science-fiction powoli się odchodzi, więc byłam bardzo ciekawa, co takiego autorki przygotowały.
    Jeżeli nie znacie jeszcze Zenith, to odsyłam Was do --> tego <-- wpisu.

   Pierwszy tom pozostawił nas w dosyć niepewnej sytuacji. Zanim jednak wejdziemy z powrotem w same centrum akcji, jesteśmy powoli wprowadzani w tajemnice bohaterów. Kilku z nich zaskoczyło mnie swoimi działaniami i zmianami, które przechodzą przez całą drugą część. Zresztą jest to zdecydowanie bardziej dynamiczny tom, na co najpewniej wpływa fakt, że wydarzenia nie są tak rozciągnięte i opisywane w tylu perspektyw, a poza tym książka liczy połowę objętości swojej poprzedniczki.

    Jak to w przypadku Zenith, nie ma sensu oczekiwać czegoś więcej poza świetną zabawą i relaksem. Mamy tutaj podróże kosmiczne, walki, galaktyki i ich tajemnice, różne rasy i ciekawe pomysły autorek. Po prostu dobrą przygodę. Dużo ułatwiają krótkie rozdziały i przedstawienie historii z różnych perspektyw. Poza tym wątek miłosny jest dosyć oczywisty już od samego początku pierwszego tomu, ale zupełnie mi to nie przeszkadzało. Jedynym mankamentem jest dla mnie zupełne pominięcie wizerunku Krwawej Baronowej, jakby przestała istnieć. Androma jest w tym tomie zupełnie inną osobą i choć są jakieś wzmianki o jej złej sławie, to schodzą na dalszy plan.

   Nie ma co oczekiwać niezwykłych walk i kulminacyjnego momentu w którym dwie główne siły spierają się w walce, do jakich przywykliśmy w wielu powieściach fantasy. Tutaj wszystkie działania bohaterów są bardziej kameralne. Fajna, przyjemna i intrygująca historia. Jak dla mnie idealna na relaksujący wieczór i odpoczynek. Myślę, że może się spodobać fanom takich historii, jak Strażnicy Galaktyki, Piąty Element, czy Illuminae Files. Warto jednak pamiętać, że książka jest bardzo specyficzna i nie każdemu przypadnie do gustu.


Autor: Sasha Alsberg & Lindsay Cummings
Tytuł: Nexus
Seria: Zenith
Tom: #2 (finał)
Oryginalny tytuł: Nexus
Rok Wydania (świat/Polska): 2019
Wydawnictwo: We Need YA
Moja Ocena: 5.5/7

7 komentarzy:

  1. Niestety nie podobała mi się pierwsza część i strasznie się męczyłam podczas lektury więc po dwójkę raczej nie sięgnę. Ale cieszę się, że Ty dobrze się przy niej bawiłaś :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem :) To bardzo specyficzna historia i niestety nie każdemu przypadnie do gustu :)

      Usuń
  2. Nadal nie wiem, czy zabierać się za tom pierwszy :) Dobrze, że mam w ebook'u :D
    Tymczasem zrobiłam post o antyutopiach :D Plus graficznie też dodałam okładki do kategorii.
    http://zakladkadoprzyszlosci.blogspot.com/2020/04/powrot-do-antyutopii-lata-2011-2020.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dodałam na Instagramie, po tym jak tylko dostałam od Ciebie informację na maila :) Dzięki :)
      "Zenith" i "Nexus" są mega specyficzne, więc rozumiem obawy :)

      Usuń
  3. Bardzo polecam https://seo-sklepy.blogspot.com/ stronę na której znajdziecie wiele artykułów na temat pozycjonowania witryn.

    OdpowiedzUsuń
  4. Polecam bardzo https://bezpiecznelotnisko.pl/ witrynę z artykułami na różne tematy.

    OdpowiedzUsuń

Witam,
Dziękuję za wszystkie komentarze, dodawanie się do obserwatorów i lajki na facebooku. Cieszę się, że dotarliście aż tutaj i mam nadzieję, że zarówno moje posty, jak i blog, się Wam spodobały.
Mam nadzieję, że będziecie wpadać tutaj częściej <3

Patiopea