Autor: Rainbow Rowell
Tytuł: Fangirl
Język: Angielski
Szacowany poziom: B1
Rok Wydania: 2014r.
Wydanie polskie: brak
Wydawnictwo: Macmillan
Moja Ocena: 5/7
Każdy miłośnik książek ma jakąś serię, czy książkę bliską swojemu sercu. Ale fani lubią także pójść we własną stronę. Tworzą fanfiction, fora, społeczności, gdzie dzielą się przemyśleniami na temat ulubionych bohaterów. Bohaterka "Fangirl" jest właśnie taką dziewczyną, której idolem stała się postać z serii książek, czyli Simon Snow.
Cath to jedna z sióstr bliźniaczek, które w związku z przeprowadzką do akademika postanowiły pójść własnymi drogami i przestać być rozpoznawalne jako jedność, a w zasadzie to postanowiła tak sama Wren. Nasza bohaterka jest nastawiona do pomysłu dosyć negatywnie i nie spodziewa się, że wyniknie z niego coś dobrego. Ale przeprowadzka może zaowocować przecież również nowymi przyjaźniami i inspiracją. A może Cath odnajdzie się w nowym miejscu i znajdzie nowe cele?
Akcja rozwija się powoli i dopiero z czasem zaczynamy odnajdywać się w świecie stworzonym przez Rainbow Rowell. To co jest jednak najważniejsze przede wszystkim dla osób dopiero uczących się języka angielskiego, to poziom słownictwa, bowiem jest on przystępny. Mimo, że była to moja pierwsza książka, jaką miałam okazję przeczytać w oryginale, nie miałam żadnego problemu ze zrozumieniem wydarzeń, ani opisów. Większość słów przewijała się nie raz, co sprawiło, że bez problemu dało zrozumieć znaczenie słów, z którymi nie miałam wcześniej styczności.
Czy ta historia jest czymś oryginalny? Momentami może i jest na swój sposób wyjątkowa, bowiem porusza temat fanfiction i zamiłowania do książkowych serii, z drugiej jednak strony całość jest dosyć przewidywalna. Wątek miłosny jest słodki i momentami wywołuje uśmiech na ustach czytelnika, ale można się również bardzo łatwo domyślić, jak wydarzenia się potoczą. Z drugiej jednak strony pomimo powolnego rozwoju akcji, jest to nadal miła i lekka historia, czy której można odpocząć.
"Fangirl" jest opowieścią wciągającą, klimatem przypominającą niekiedy komedię. Trochę brakowało mi zdecydowania w osobie głównej bohaterki, która niekiedy zachowywała się, jak rozkapryszone dziecko. Nie, nie chce czegoś robić, bo to wymaga od niej jakiegoś wysiłku i prawy, to nie dla mniej. Kiedy indziej natomiast Cath nabierała ogłady i stanowczości, a nawet głębszych przemyśleń. Książkę polecam głównie tym, którzy uczą się języka i chcieliby wypróbować swoje umiejętności, "Fangirl" powinna się tutaj świetnie sprawdzić.
Tytuł: Fangirl
Język: Angielski
Szacowany poziom: B1
Rok Wydania: 2014r.
Wydanie polskie: brak
Wydawnictwo: Macmillan
Moja Ocena: 5/7
Każdy miłośnik książek ma jakąś serię, czy książkę bliską swojemu sercu. Ale fani lubią także pójść we własną stronę. Tworzą fanfiction, fora, społeczności, gdzie dzielą się przemyśleniami na temat ulubionych bohaterów. Bohaterka "Fangirl" jest właśnie taką dziewczyną, której idolem stała się postać z serii książek, czyli Simon Snow.
Cath to jedna z sióstr bliźniaczek, które w związku z przeprowadzką do akademika postanowiły pójść własnymi drogami i przestać być rozpoznawalne jako jedność, a w zasadzie to postanowiła tak sama Wren. Nasza bohaterka jest nastawiona do pomysłu dosyć negatywnie i nie spodziewa się, że wyniknie z niego coś dobrego. Ale przeprowadzka może zaowocować przecież również nowymi przyjaźniami i inspiracją. A może Cath odnajdzie się w nowym miejscu i znajdzie nowe cele?
Akcja rozwija się powoli i dopiero z czasem zaczynamy odnajdywać się w świecie stworzonym przez Rainbow Rowell. To co jest jednak najważniejsze przede wszystkim dla osób dopiero uczących się języka angielskiego, to poziom słownictwa, bowiem jest on przystępny. Mimo, że była to moja pierwsza książka, jaką miałam okazję przeczytać w oryginale, nie miałam żadnego problemu ze zrozumieniem wydarzeń, ani opisów. Większość słów przewijała się nie raz, co sprawiło, że bez problemu dało zrozumieć znaczenie słów, z którymi nie miałam wcześniej styczności.
Czy ta historia jest czymś oryginalny? Momentami może i jest na swój sposób wyjątkowa, bowiem porusza temat fanfiction i zamiłowania do książkowych serii, z drugiej jednak strony całość jest dosyć przewidywalna. Wątek miłosny jest słodki i momentami wywołuje uśmiech na ustach czytelnika, ale można się również bardzo łatwo domyślić, jak wydarzenia się potoczą. Z drugiej jednak strony pomimo powolnego rozwoju akcji, jest to nadal miła i lekka historia, czy której można odpocząć.
"Fangirl" jest opowieścią wciągającą, klimatem przypominającą niekiedy komedię. Trochę brakowało mi zdecydowania w osobie głównej bohaterki, która niekiedy zachowywała się, jak rozkapryszone dziecko. Nie, nie chce czegoś robić, bo to wymaga od niej jakiegoś wysiłku i prawy, to nie dla mniej. Kiedy indziej natomiast Cath nabierała ogłady i stanowczości, a nawet głębszych przemyśleń. Książkę polecam głównie tym, którzy uczą się języka i chcieliby wypróbować swoje umiejętności, "Fangirl" powinna się tutaj świetnie sprawdzić.
Szukałam czegoś pozytywnego, tak więc... :)
Uwielbiam 'Fangirl'! Od razu jak o niej usłyszałam chciałam ją przeczytać :D Bardzo wciąga, czytałam jadąc po ciemku w samochodzie z latarką z telefonu haha :D
OdpowiedzUsuńHahaha :D Przyjemnie się ją czyta :3
UsuńAkurat teraz do mnie przyszło "Landline", więc się przekonam, jak wypada reszta powieści :3
Mnie się książka w sumie średnio podobała, denerwował mnie właśnie ten brak zdecydowania w Cath. Z drugiej strony zgadzam się, że całościowo jest całkiem przyjemna i dobra na początek przygody z czytaniem po angielsku :)
OdpowiedzUsuńHahaha :D Jakbym wiedziała, że jest taka łatwa, już dawno bym się za nią zabrała :D A tak to ciagle krążą te plotki, jakoby czytanie w oryginale było bardzo trudne...
UsuńWłaśnie czytam teraz swoją drugą książkę po angielsku i szukam inspiracji do kolejnych:) Tę wezmę pod uwagę, bo to mój poziom:)
OdpowiedzUsuńO! A jaka była pierwsza? Jestem ciekawa, bo może i mnie zainteresuje ;) W sume powiedziałbym nawet, że to może być takie A2/B1 :)
UsuńAktualnie czytam książkę po angielsku. Może skuszę się na "Fangirl" tylko po to aby poduczyć się języka. :) Bo szczerze mówiąc recenzją mnie nie zachęciłaś do przeczytania. Liczyłam na świetną powieść, no ale cóż. Jestem ciekawa innej powieści tej autorki pt. "Eleonora i Park" :)
OdpowiedzUsuńbiblioteczka-dominiki.blogspot.com
A tam, z tego co się spotkałam, to większość właśnie nastawiała się na super świetną książkę i właśnie dlatego się rozczarowała. Bo książka kest b. Fajna, ale ne jest wybitna ;)
UsuńA jaką książkę czytasz? :)
Skoro rzeczywiście angielski jest prosty, to może spróbuję. Chociaż czytam już jedną książkę po angielsku. Ale nie wiem, czy czegoś nie zrozumiałam, czy jest tam jakaś mega ukryta tajemnica xD A o Rowell tyle dobrego słyszałam, że sama będę musiała się przekonać, czy naprawdę jest dobra, czy to kwestia przereklamowania.
OdpowiedzUsuńA ci takiego czytasz? ;) A tam, nawet jakby tutaj była tajemnica, to prędzej, czy później byś ją odkryła :D
UsuńO Rainbow Rowell słyszałam już tak często u amerykańskich booktuberek, że aż dziw bierze, dlaczego żadnej jej książki nie ma jeszcze w Polsce
OdpowiedzUsuńAngielski szał po prostu xD moze to tylko strefa internetu w którym żyję, ale mam wrażenie, że wszyscy nagle wzięli się za angielski czytanie...co w sumie jest dobre. Niektórzy myślą, że to takie niesamowite, fakt jak duzo czytam, ale tak właściwie to czasem czuję się tak oderwana od codziennego świata, jakby książki mnie tylko i wyłącznie odmóżdżały xD
W sumie to według mnei właśnie jak czytamy po angielsku to zauważamy więcej szczegółów w książce bo jesteśmy bardziej skupieni....ale przeczytałam tylko jedna i pół książki w tym języku, wiec nie będę już nic pisała, bo nic nie wiem o życiu ;D
Znam już "Eleonora i Park" tej autorki, które nie przypadło mi do gustu. Za "Fangirl" też podziękuję, szczególnie że obecnie omijam angielski szerokim łukiem :)
OdpowiedzUsuńKsiążka czeka na półce, bo chciałam najpierw przeczytać HP :D Ale niedługo się za nią zabiorę, życzę kolejnych sukcesów w czytaniu w oryginale ;)
OdpowiedzUsuńNaprawdę bardzo fajnie napisano. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńNaprawdę bardzo fajnie napisano. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńW sumie ja również bardzo lubię czytać książki po angielsku gdyż moim zdaniem wtedy uczymy się języka angielskiego jeszcze lepiej. Nawet jak napisano we wpisie https://gloswielkopolski.pl/atrakcyjna-praca-dla-lektorow-jezyka-angielskiego-na-ciezkie-czasy-i-nie-tylko/ar/c3-15257990 to zawsze jest możliwość tego aby w przyszłości podjąć pracę jako lektor.
OdpowiedzUsuń