Autor: C. W. Gortner
Tytuł: Spisek Tudorów
Seria: Kroniki Nadwornego Szpiega Elżbiety I
Tom: #2
Oryginalny tytuł: The Tudor Conspiracy
Rok Wydania (świat): 2013r.
Rok Wydania (Polska): 2014r.
Wydawnictwo: Znak
Moja Ocena: 5/7
Każdego z nas choć trochę ciekawi, jak wyglądało życie królów i księżniczek, jak ich decyzje zmieniły życie milionów ludzi. Właśnie za to cenię fabularyzowane biografie. Pozwalają one bowiem zajrzeć w głąb umysłu osób, które w jakiś sposób zapisały się na kartach historii. Wiadomo, że duża ilość profilu psychologicznego zawartego w tego typu powieściach oparta jest na spekulacji, a jednak w pewien sposób pozwalają one zrozumieć niektóre działania królowych i królów. Gortner jest jednym z autorów z którymi powieściami łatwo się utożsamiam, którego książki pozwalają mi znaleźć sens w decyzjach podejmowanych przez bohaterów. Czy "Spisek Tudorów" jest równie dobry co inne historie spod pióra autorów?
Tak, jak w "Sekrecie Tudorów" autor pozwala nam się wcielić w rolę Brendana Prescotta, mężczyzny służącego Elżbiecie I i całkowicie oddanego jej sprawie. Na tronie zasiada Maria I Tudor, której potem nadano przydomek Krwawa Maria. Kobieta próbuje przywrócić katolicyzm Anglii i zawrzać sojusz z Hiszpanią. Lud jest temu przeciwny, nie chcą wracać do starej wiary, a osobą najbardziej trzymającą się własnego wyznania jest Księżniczka Elżbieta. Maria wie, że jej siostra jest kandydatką do przejęcia tronu i będzie doszukiwać się zdrady, żeby móc pozbyć się siostry raz na zawsze.
Bardzo łatwo jeż się utożsamić z bohaterami. Czasy w których żyła Elżbieta I mnie intrygują, więc z chęcią czytałam o kolejnych spiskach i planach. Gortner pisze w sposób przystępny dla każdego. Książka wciągała mnie powoli, a po skończeniu lektury miałam niedosyt. Spodobało mi się, że mogę poznać losy tej wybitnej kobiety z punktu widzenia obserwatora. Autor nakreślił Elżbietę I jako kobietę silną i niezłomną, która trzyma się swoich przekonań i o nie walczy. Nawet po mimo, że nie wszystkie wydarzenia są faktami, dziewczyna zrobiła na mnie gigantyczne wrażenie osoby pewnej siebie i z charakterem.
Duże wrażanie optyczne wywarła na mnie okładka, która świetnie oddaje klimat opowieści, a zarazem jest miła dla oka. Historia rozgrywa się w latach, kiedy Elżbieta była młodą księżniczką zaplątaną w sieć intryg. Dziewczyna musiała walczyć o własne zdanie, a relacje z siostrą bardzo podupadły. "Spisek Tudorów" łączy w sobie elementy historii. Pojawia się tam wątek kryminalny i miłosny. Autor nie podaje nam niczego na tacy, nie raz możemy się zaledwie domyślać, co wydarzy się dalej. A potem i tak okazuje się, że rozwiązanie zagadki jest zupełnie inne, niż się spodziewaliśmy.
"Spisek Tudorów" jest w gruncie rzeczy bardzo dobrą lekturą. Z jednej strony pozwala nam na relaks i odpoczynek przy ciekawej i wciągającej opowieści, a z drugiej przekazuje również wile faktów na temat historii Anglii. Bardzo mi się spodobało, że na samym końcu książki, autor wyjawia nam, co z tego wydarzyło się naprawdę, a co jest jedynie fikcją literacką. Pozostaje mi czekać na ostatnie przygody Brendana Prescotta w służbie jej Książęcej Mości i mam nadzieję, że autor utrzyma poziom, który sobie narzucił.
Tytuł: Spisek Tudorów
Seria: Kroniki Nadwornego Szpiega Elżbiety I
Tom: #2
Oryginalny tytuł: The Tudor Conspiracy
Rok Wydania (świat): 2013r.
Rok Wydania (Polska): 2014r.
Wydawnictwo: Znak
Moja Ocena: 5/7
Każdego z nas choć trochę ciekawi, jak wyglądało życie królów i księżniczek, jak ich decyzje zmieniły życie milionów ludzi. Właśnie za to cenię fabularyzowane biografie. Pozwalają one bowiem zajrzeć w głąb umysłu osób, które w jakiś sposób zapisały się na kartach historii. Wiadomo, że duża ilość profilu psychologicznego zawartego w tego typu powieściach oparta jest na spekulacji, a jednak w pewien sposób pozwalają one zrozumieć niektóre działania królowych i królów. Gortner jest jednym z autorów z którymi powieściami łatwo się utożsamiam, którego książki pozwalają mi znaleźć sens w decyzjach podejmowanych przez bohaterów. Czy "Spisek Tudorów" jest równie dobry co inne historie spod pióra autorów?
Tak, jak w "Sekrecie Tudorów" autor pozwala nam się wcielić w rolę Brendana Prescotta, mężczyzny służącego Elżbiecie I i całkowicie oddanego jej sprawie. Na tronie zasiada Maria I Tudor, której potem nadano przydomek Krwawa Maria. Kobieta próbuje przywrócić katolicyzm Anglii i zawrzać sojusz z Hiszpanią. Lud jest temu przeciwny, nie chcą wracać do starej wiary, a osobą najbardziej trzymającą się własnego wyznania jest Księżniczka Elżbieta. Maria wie, że jej siostra jest kandydatką do przejęcia tronu i będzie doszukiwać się zdrady, żeby móc pozbyć się siostry raz na zawsze.
Bardzo łatwo jeż się utożsamić z bohaterami. Czasy w których żyła Elżbieta I mnie intrygują, więc z chęcią czytałam o kolejnych spiskach i planach. Gortner pisze w sposób przystępny dla każdego. Książka wciągała mnie powoli, a po skończeniu lektury miałam niedosyt. Spodobało mi się, że mogę poznać losy tej wybitnej kobiety z punktu widzenia obserwatora. Autor nakreślił Elżbietę I jako kobietę silną i niezłomną, która trzyma się swoich przekonań i o nie walczy. Nawet po mimo, że nie wszystkie wydarzenia są faktami, dziewczyna zrobiła na mnie gigantyczne wrażenie osoby pewnej siebie i z charakterem.
Duże wrażanie optyczne wywarła na mnie okładka, która świetnie oddaje klimat opowieści, a zarazem jest miła dla oka. Historia rozgrywa się w latach, kiedy Elżbieta była młodą księżniczką zaplątaną w sieć intryg. Dziewczyna musiała walczyć o własne zdanie, a relacje z siostrą bardzo podupadły. "Spisek Tudorów" łączy w sobie elementy historii. Pojawia się tam wątek kryminalny i miłosny. Autor nie podaje nam niczego na tacy, nie raz możemy się zaledwie domyślać, co wydarzy się dalej. A potem i tak okazuje się, że rozwiązanie zagadki jest zupełnie inne, niż się spodziewaliśmy.
"Spisek Tudorów" jest w gruncie rzeczy bardzo dobrą lekturą. Z jednej strony pozwala nam na relaks i odpoczynek przy ciekawej i wciągającej opowieści, a z drugiej przekazuje również wile faktów na temat historii Anglii. Bardzo mi się spodobało, że na samym końcu książki, autor wyjawia nam, co z tego wydarzyło się naprawdę, a co jest jedynie fikcją literacką. Pozostaje mi czekać na ostatnie przygody Brendana Prescotta w służbie jej Książęcej Mości i mam nadzieję, że autor utrzyma poziom, który sobie narzucił.
OneRepublic "Feel Again"
Kiedy wyniki konkursu?
OdpowiedzUsuńNa razie nie mam internetu nie mówiąc o możliwości wydrukowania wszystkich zgłoszeń. Jutro powinno się to zmienić i myślę, że do końca weekendu powinnam wybrać zwycięzce.
UsuńBardzo ciekawi mnie taka historyczna odsłona, musze mieć serię na oku :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałabym, gdybym znała pierwszą część. Ale jako, że nie za bardzo mnie do niej ciągnie to tę chyba też będę musiała sobie odpuścić. Lubię czasy Tudorów, ale mimo wszystko powieści historyczne to nadal moja pięta Achillesowa :/
OdpowiedzUsuńhttp://czytanie-i-ogladanie.blogspot.com/
Dopiero zaczynam przygodę z blogowaniem, dlatego zapraszam do mnie i proszę o jak najwięcej rad :) http://lifewithpassionx.blogspot.com
OdpowiedzUsuńNie miałam bladego pojęcia, że to drugi tom, więc dziękuję serdecznie za poinformowanie. ;)
OdpowiedzUsuńSpisek Tudorów jest super, jedna z lepszych książek jakie miałam okazję czytać. Jest naprawdę super. Wielkie brawa dla autora, za stworzenie tak realistycznej opowieści, za nawiązania do faktów historycznych. Książka jest naprawdę super.
OdpowiedzUsuńDzisiaj wieczorem publikuję wywiad z autorem, może to Cię zainteresuje ;)
Usuń