Zapowiedzi na pierwszy kwartał 2016

Pierwsze tegoroczne zapowiedzi rozpoczynam dosyć nietypowo. Nie skupiam się na pierwszych trzech i najciekawszych tytułach, które mają się wtedy ukazać. Klasa maturalna nie pozwala na zbyt wiele, ale myślę, że udało mi się pozbierać najciekawsze zapowiedzi, a przynajmniej większość z nich. Miłego przebierania! :) 

Na początku lutego swoje premiery ma zarówno Szeptucha naszej polskiej autorki, czyli Katarzyny Bereniki Miszczuk znanej chyba przede wszystkim dzięki trylogii Ja, Diablica. Ukaże się również finał trylogii J. D. Horna i Wiedźmy z Savannach powrócą po raz ostatni, aby zawojować w Pustce. Zresztą objęłam je patronatem i ufam, że będzie się działo. Pięć sposobów na upadek, podobnie jak finał Akademii Dobra i Zła powinny już być dostępne w księgarni. Odkąd Cię nie ma wraz z W ramionach gwiazd (--> moja opinia <--)mogę określić jako gorące premiery na które czeka liczne grono czytelników. Oba tytuły są bardzo znane i cenione za granicą, nic więc dziwnego, że jeszcze nie wyszły, a tyle osób chce po nie sięgnąć.

Obsesja to nowa powieść Armentrout, której chyba nie muszę przedstawiać. Zbrodnia jest kontynuacją Niezwyciężonej Marie Rutkoski, która podbija serca czytelników na całym świecie, natomiast Armada została napisana przez autora mojego najulubieńszego Player one i już d jakiegoś czasu możecie ją znaleźć na księgarskich półkach podobnie, jak Porwaną pieśniarkę którą właśnie pochłaniam w ekspresowym tempie. Jeszcze nie miałam okazji zapoznać się z twórczością Sandersona, ale na książkę czekam z niecierpliwością, podobnie jak na Inwazję na Tearling.

Linia serc to bardzo znana powieść, czyli Landline Rainbow Rowell. Muszę się w końcu zabrać za dokończenie oryginału, który ciągle czeka na swoją kolej na półce. Wiek cudów totalnie mnie zaciekawił i po prostu muszę sięgnąć po ten tytuł! Kurację samobójców, oraz Złe dziewczyny nie umierają znajdziecie już pewnie w większości księgarń, z czego moją opinię o tej drugiej już możecie przeczytać na --> blogu <--.

Sporo z Was pewnie czeka na Szklany miecz, a ja nie przeczytałam nawet pierwszego tomu! Muszę to nadrobić, ale za to już zacieram łapki na Ogień i lód Erin Hunter, oraz Wieczną C. C. Hunter. Zbieżność osób i nazwisk na pewno nie jest przypadkowa! Magonia już zamówiona, Ognisty pocałunek chętnie bym przygarnęła, ale z miłą chęcią zapoznałabym się również z ... alternatywną wersją Zmierzchu, czyli Życie i śmierć chociażby po to, żeby dowiedzieć się, co autorka zmajstrowała tym razem.

To tyle jeżeli chodzi o te najciekawiej zapowiadające się tytuły. Mam nadzieję, że jakaś jakiś tytuł Was zainteresował. Koniecznie dajcie znać który, albo... które! :D