Autor:
Damian Dibben
Tytuł: Circus Maximus
Trylogia: Strażnicy Historii
Tom: II (2)
Oryginalny tytuł: Circus Maximus
Rok Wydania (świat): 2012r.
Rok Wydania (Polska): 2013r.
Wydawnictwo: Egmont
Moja Ocena: 6/7
Pierwsza część trylogii nie tylko skończyła się w bardzo intrygującym i ciekawym momencie, ale także skutecznie zachęciła mnie do poznania dalszych losów Jake'a, oraz reszty barwnych postaci wchodzących w skład "Strażników Historii". Sięganiu po lekturę towarzyszyło mi wiele pytań na które nie otrzymałam odpowiedzi w poprzedniej części, ale też wiele emocji. Czy drugi tom jest lepszy od poprzednika? Po przeczytaniu zdecydowanie mogę powiedzieć, że tak.
Jake odzyskał rodziców i ciągle wierzy, że być może kiedyś, uda mu się uratować brata. Stracił jednak Topaz. Nie wie w jakim miejscu, ani czasie w historii się ona znajduje. A teraz przepadła cała nowa dostawa atomium. Żeby odnaleźć swoją przyjaciółkę, Jake będzie musiał wyruszyć w bardzo daleką wyprawę do czasów gladiatorów i potęgi tamtej epoki, do Starożytnego Rzymu.
"Strażnicy Historii" to trzymana w sekrecie organizacja. Ich misje są tajne i niebezpieczne, a jednak większość nastolatków chciałaby przeżyć przygody, jakie im się przytrafiają chociaż podczas jednego, krótkiego zadania. Kiedy czyta się tą książkę można towarzyszyć bohaterom i dzięki szczegółowym opisom, można wyobrazić sobie te miejsca i sytuacje, jakby się tam było.
Wydarzenia i plany "czarnych charakterów" są obiektywnie i ciekawie opisane, a co najważniejsze w obecnych czasach wykonalne przy użyciu nowszych wynalazków, przez co autor nadaje książce realizmu.
W książce bardzo podobało mi się, że główny bohater nie jest wcale wyidealizowanym nastolatkiem, tylko zachowuje się jak osoba w tym wieku, czasami potrafi wykazać się inteligencją, innym razem wpada na głupie, młodzieńcze pomysły, a jeszcze innymi razy ... można wymieniać naprawdę bardzo długo.
Na uwagę też zasługują stosunki pomiędzy bohaterami, które dokładają do tego wszystkiego, kolejnej ilości realizmu.
Podczas czytania lektury, nie zabrakło tutaj wciągających przygód, a sama idea "podróżowania w czasie" jest dosyć skomplikowana i całkowite zrozumienie funkcji poszczególnych czynników, nazw wynalazków, którymi urozmaicił opowieść autor, przychodzi dopiero z czasem.
Podsumowując jest to nie tylko powieść dla osób kochających książki przygodowe, ale także podróże w czasie, skomplikowaną fabuję, czy też po prostu odprężenie się przy dobrej, wciągającej książce.
Tytuł: Circus Maximus
Trylogia: Strażnicy Historii
Tom: II (2)
Oryginalny tytuł: Circus Maximus
Rok Wydania (świat): 2012r.
Rok Wydania (Polska): 2013r.
Wydawnictwo: Egmont
Moja Ocena: 6/7
Pierwsza część trylogii nie tylko skończyła się w bardzo intrygującym i ciekawym momencie, ale także skutecznie zachęciła mnie do poznania dalszych losów Jake'a, oraz reszty barwnych postaci wchodzących w skład "Strażników Historii". Sięganiu po lekturę towarzyszyło mi wiele pytań na które nie otrzymałam odpowiedzi w poprzedniej części, ale też wiele emocji. Czy drugi tom jest lepszy od poprzednika? Po przeczytaniu zdecydowanie mogę powiedzieć, że tak.
Jake odzyskał rodziców i ciągle wierzy, że być może kiedyś, uda mu się uratować brata. Stracił jednak Topaz. Nie wie w jakim miejscu, ani czasie w historii się ona znajduje. A teraz przepadła cała nowa dostawa atomium. Żeby odnaleźć swoją przyjaciółkę, Jake będzie musiał wyruszyć w bardzo daleką wyprawę do czasów gladiatorów i potęgi tamtej epoki, do Starożytnego Rzymu.
"Strażnicy Historii" to trzymana w sekrecie organizacja. Ich misje są tajne i niebezpieczne, a jednak większość nastolatków chciałaby przeżyć przygody, jakie im się przytrafiają chociaż podczas jednego, krótkiego zadania. Kiedy czyta się tą książkę można towarzyszyć bohaterom i dzięki szczegółowym opisom, można wyobrazić sobie te miejsca i sytuacje, jakby się tam było.
Wydarzenia i plany "czarnych charakterów" są obiektywnie i ciekawie opisane, a co najważniejsze w obecnych czasach wykonalne przy użyciu nowszych wynalazków, przez co autor nadaje książce realizmu.
W książce bardzo podobało mi się, że główny bohater nie jest wcale wyidealizowanym nastolatkiem, tylko zachowuje się jak osoba w tym wieku, czasami potrafi wykazać się inteligencją, innym razem wpada na głupie, młodzieńcze pomysły, a jeszcze innymi razy ... można wymieniać naprawdę bardzo długo.
Na uwagę też zasługują stosunki pomiędzy bohaterami, które dokładają do tego wszystkiego, kolejnej ilości realizmu.
Podczas czytania lektury, nie zabrakło tutaj wciągających przygód, a sama idea "podróżowania w czasie" jest dosyć skomplikowana i całkowite zrozumienie funkcji poszczególnych czynników, nazw wynalazków, którymi urozmaicił opowieść autor, przychodzi dopiero z czasem.
Podsumowując jest to nie tylko powieść dla osób kochających książki przygodowe, ale także podróże w czasie, skomplikowaną fabuję, czy też po prostu odprężenie się przy dobrej, wciągającej książce.
Nadciąga Burza | Circus Maximus | ?
Za możliwość przeczytania książki, serdecznie dziękuję wydawnictwu Egmont :)
~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~*~~
A już jutro wieczorem odbędzie się uroczysta gala wieńcząca VIII edycję konkursu "Blog Roku". Jak wiecie zostałam nominowana przez jurorkę Honoratę Skarbek do nagrody "Blog Roku 2012" oraz "Blog Roku 2012" w kategorii TEEN, o czym pisałam także: TUTAJ
Szczerze nie mogę się doczekać tego wydarzenia, bardzo zastanawia mnie, które blogi w tym roku otrzymają nagrody w poszczególnych kategoriach. A wszystkie informacje dotyczące konkursu, możecie znaleźć tutaj: http://www.blogroku.pl/
Trzymajcie za mnie kciuki Kochani! <3
A na koniec piosenka, która mam nadzieję, umili Wam dzień :)
Muszę się jeszcze zastanowić nad tą trylogią. Z jednej strony wydaje mi się, że książki będą tworzyły ciekawą historię, a z drugiej mam pewne obawy.
OdpowiedzUsuńBędę czytać w najbliższym czasie. Zarówno pierwszą, jak i drugą część :) Mam nadzieję, że spodoba mi się tak bardzo jak Tobie :)
OdpowiedzUsuńMusze przyznać, że początek pierwszej części był ciężki, ale z czasem akcja się rozkręcała i stała się przyjemną opowieścią, co zresztą opisałam w poprzedniej recenzji. To życzę powodzenia i mam nadzieję, że ksiazki Ci się spodobają :)
UsuńŚwietne:)
OdpowiedzUsuńNajlepsza pierwsza część jak dla mnie
OdpowiedzUsuńSkoro tak pozytywnie piszesz o tej trylogii, to pewnie skuszę się i ją przeczytam :) Poza tym bardzo ciekawa recenzja.
OdpowiedzUsuńBardzo dobra rcenzja :)
OdpowiedzUsuńSuper!!! W ile czytasz jedną książkę?
OdpowiedzUsuńRóznie :) Normalnie 1-4 dni, chociaż zdarzają się wyjątki, które czyta mi się naprawdę trudno...
UsuńKolejna pozytywna recenzja tej trylogii.. W najbliższym czasie muszę się z nią zapoznać. I trzymam kciuki za Twoją wygraną. :3
OdpowiedzUsuńDzięki ;*
UsuńDzięki,zachęciłaś mnie do przeczytania tych ksiązek. ;) Mam nadzieje ze spodobają mi sie tak samo jak tobie....
OdpowiedzUsuńJestem właśnie w trakcie lektury, mam nadzieję, że mi się spodoba:)
OdpowiedzUsuńNie czytałam pierwszej części, ale zachęciłaś mnie do zapoznania się bliżej z tą serią :D Trzymam kciuki za Twoją wygraną :3
OdpowiedzUsuńWielbię pierwszy tom, a drugi powinien dojść za parę dni. Nie mogę się doczekać!
OdpowiedzUsuńEj no, bez jaj!!! Wiecie kto wygrał Blog Roku w kategorii Teen??? Zosia... -_- No naprawdę no comment... Brawo, jurorzy *klaszcze* dobra robota... Kto was przekupił?!
OdpowiedzUsuńPatiopea! Nie martw się- pamiętaj, że jesteśmy z Tobą!!! To właśnie ty zasługiwałaś na tą nagrodę!
Hrabina
Masz rację, Hrabino... Ciekawe, czy jururka weszła na jakikolwiek z tych blogów...
OdpowiedzUsuńPatiopea- Dla nas to TY wygrałaś.
Zaszłaś w niecały rok na prawdę bardzo daleko. Rozwijasz się, doskonalisz swój styl. Rozwijasz czytelnictwo. Dzięki tobie wielu z nas poznało na prawde fantastyczne książki.
Nie załamuj się- twoje hobby jest tysiąckroć razy wazniejsze niż jakakolwiek nagroda.
Pozdrawiam!
Lady Black
Macie rację- ten konkurs to jakaś kpina po prostu -_- Patiopea- nie martw się! Dla nas to ty jesteś zwycięzcą! A Zosia niech się wstydzi!!!
OdpowiedzUsuńDonkey
Nie martw się, Patiopea- pamiętaj, że co się nie stało, to dla nas i tak odwaliłaś naprawdę kawał dobrej roboty :)
OdpowiedzUsuńPS- a otrzymałaś jakieś nagrody? ;)
Florence ]:-)
Przede mną jeszcze spotkanie z tomem pierwszym. Jednak najpierw muszę go dorwać, nim w ogóle zacznę myśleć o tym :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam książki Egemontu szczególnie serię POZA CZASEM ;)
OdpowiedzUsuńhttp://szmaragdowytalizman.blogspot.com/ <-------- ZAJRZYJCIE DO MNIE ;)