poniedziałek, 20 maja 2013

Warszawskie Targi Książki, czyli co to było za wydarzenie.

W dniach 16-19 maja odbywały się Warszawskie Targi Książki, impreza, której żaden miłośnik książek mieszkający w Warszawie lub okolicach, nie mógł przegapić. Było to wydarzenie niesamowite, a miejsce w którym się odbywało, czyli Stadion Narodowy, warto było zobaczyć. W tym roku nie tylko było więcej przestrzeni, nie było także takiego zaduchu. Przyjechało wiele wydawnictw i autorów, którzy nie pojawili się w ubiegłych latach.




Jest to podsumowanie WTK pod względem ilości kupionych, wygranych, wymienionych książek. Całość jest zbiorem trzech osób. Największa część należy oczywiście do mnie, a reszta do dwójki moich znajomych. Nie będę wymieniać co czyje, ale wszystko jest wymieszane :D
Tak więc jest to dosyć imponujący zbiór i już się zastanawiam, kiedy swoją część przeczytam :D

Pierwsza część stosu to mangi oraz książki, które udało mi się wygrać i wymienić na wielkiej wymianie organizowanej przez portal lubimyczytac.pl, "Czyli z Półki na Półkę". Na początku bałam się, że większość ludzi przyniesie jakieś kiepskie książki z przeceny (podobno w tamtym roku pojawiły się takie przypadki), jednak okazało się, że było w czym przebierać. Wiele osób przyniosło naprawdę niesamowite tytuły. Sama także starałam się wybrać takie lektury, które spodobają się innym i otrzymają nowy dom. W ten sposób zawitała do mnie m. in. "Przędza", którą od bardzo dawna chciałam przeczytać, oraz Schmitt na którego twórczość jestem namawiana już od dłuższego czasu. Johna Greena natomiast udało mi się wygrać na stoisku "lubimyczytac.pl" z czego bardzo się cieszę, bo bardzo chcę przeczytać tą książkę już od dawna.

Ale Warszawskie Targi Książki to nie tylko konkursy i spotkania, to także wiele ofert wydawniczych i przecen. Ale to nie tylko rabaty i kupony, można przyjść chociażby po to, aby znaleźć książki, których nigdzie nie można znaleźć i kupić je prosto od przedstawicieli wydawnictwa, lub w antykwariatu. W tym roku moja lista powieści, które muszę przeczytać, naprawdę mocno urosła, także nie tylko długo się zastanawiałam, "kupić to czy tamto", ale także co najpierw odwiedzić, czy też ile książek wziąć do podpisania, bo przecież nie wszystkie, których autorów mam na półce. Mimo wszystko, kupiłam wiele powieści, których nie planowałam. M. in. biografię Amy Winehouse, której się nie spodziewałam znaleźć za 10zł, czy "Wizje", które zachęciły mnie nie tylko opisem, ale także przeceną. Zdecydowałam się także na "Wielkiego Gatsbiego", gdyż bardzo chce poznać twórczość Pana Fitzgeralda, jak i przeczytać książkę, przed pójściem do kina. "Tam, gdzie śpiewają drzewa", była moim priorytetem targowym, także od razu jak weszłam na targi, ruszyłam w kierunku wydawnictwa ;)

Jak to bywa na każdych targach książki, a przy najmniej większości, ostatniego dnia niektóre wydawnictwa przeceniają swoje towary jeszcze bardziej. Dzięki temu udało mi się upolować kilka - a nawet sporo tytułów. Pierwszym, który do tej pory był na mojej liście "Must Have" jest "Pomnik Cesarzowej Achai t.2.", czy też "Zaliczyć Czwórkę" i "Przybić Piątkę" Janet Evanovich, dzięki czemu do skompletowania serii brakuje mi tylko trzeciej i szóstej części :D Bardzo mnie ciekawi także "Informacjonistka" o której dużo słyszałam, oraz "Z innej bajki".

Ostatnim zdjęciem są nabytki pod względem zakładek, reklamówek, mojego biletu, kubka, który otrzymałam za zakup "Szkoły Żon" i reszty papierów :D Oczywiście nie mogło zabraknąć ulotki filmu "Miasto Kości", który ma się ukazać w sierpniu. Na zdjęciu pewnie nie widać, ale na bilecie napisane jest "Patiopea" :3 Niedługo planuje to wszystko przejrzeć, ale na razie zastanawiam się, gdzie umieścić te wszystkie książki, które udało mi się kupić na targach :D

O spotkaniach niestety nie będę nic pisać, przy najmniej na razie. Byłam tylko na "Z półki na półę", oraz na wykładzie "Kobiety w Powstaniu Styczniowym", który z resztą okazał się bardzo ciekawy i dał do myślenia, a także na zajęciach dowiedziałam się wielu nowych rzeczy. Udało mi się także pojawić na podpisywaniu książek przez Andrzeja Pilipiuka, z czego bardzo się cieszę. Ale mimo wcześniejszych nadziei, nie tylko późno wczoraj wstałam, ale także spóźniłam się na pociąg i nie zdąrzyłam na kilka interesujących mnie podpisów.

A wy? Widzicie coś dla siebie? Byliście na WTK? Udało Wam się znaleźć to, czego szukaliście? :)

39 komentarzy:

  1. Jesteś chyba jedną z niewielu osób, której targi się podobały. Ja niestety nie przyjechałam, czego, po twojej relacji, strasznie żałuję. No ale cóż, 20 czerwca- Tanie czytanie we Wrocławiu- czeka :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko zależy od nastawienia, poza tym te nażekania z którymi się spotkałam dotyczyły piątku, a mnie akurat tamtego dnia nie było. WTK odwiedziłam we wszystkie pozostałe dni, które okazały się owocne.
      To życzę Ci upolowania świetnych tytułów na Tanim Czytaniu we Wrocławiu. A za rok, jeżeli odwiedzisz WTK, to może nawet na siebie wpadniemy :D

      Usuń
  2. Same wspaniałe zdobycze widzę, niektóre z tych książek miałam już okazję przeczytać :) W każdym razie miłej lektury i na następne targi na pewno pojadę.

    OdpowiedzUsuń
  3. :o Cudowności! Nie ma to tamto, muszę się wreszcie też wybrać na jakieś targi! Zazdroszczę bardzo! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nom, targi są świetne. Jak do tej pory miałam okazję zobaczyć tylko Warszawsjie i Krakowski, ale myślę, że reszta też jest wspaniała :)

      Usuń
  4. Równie pokaźny stos zdobyczy jak mój :) Takie targi to gratka, nie? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratka i to jaka. Widziałam stosik, cudowny. Przykro mi, że ktoś Ci ukradł "Angelfall", dlatego na wszelki wypadek trzymałam wszystkie książki przy sobie, aby mi się coś takiego nie przytrafiło.
      Swoją drogą może się nie spotkałyśmy, ale widziałam cb z książką "Więzy Krwii", bo wyróżniała się na samym czubku stosu :D
      Nie mogę się doczekać następnego roku i na pewno wezmę ze sobą więcej osób, bo poszłam na wymianę tylko sama.

      Usuń
    2. Może się spotkamy, musimy iść razem na wymianę:)

      Usuń
    3. Tak, byłoby super :)

      Usuń
    4. Haha, to na pewno byłam ja, bo ta książeczka była tam jedyna. Aczkolwiek okazało się, że ktoś ją kupił na targach na stoisku księgarni Dedalus za 10 zł i przyniósł na wymianę...

      Musimy się spotkać na wymianie :)

      Usuń
  5. Do Poznania, nie chciało się lubimy.czytać, ale pewnie za rok pojadę :) (wreszcie!)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ależ Ci zazdroszczę! Miałam jechać, ale sprawy osobiste przeszkodziły mi w ostatniej chwili :( A zdobycze imponujące :D

    OdpowiedzUsuń
  7. "Zazdraszczam" Wam tych Targów takie perełki można było zakupić. Szkoda, że ja wszędzie mam tak daleko :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow tyle książek! Jak Wam się udało z tym wrócić do domu? :D Bardzo chciałabym tam być, ale niestety do Warszawy to ja mam stanowczo za daleko. Miłego czytania!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To są zdobycze z trzech dni, tak więc jakoś udało nam się wytrwać ten kawałek drogi do pociągu i jazdę nim. Najciężej to było stopom, które przebyły dziennie po kilka rundek wokół stadionu :D

      Usuń
  9. Ja nie nastawiałam się na nic szczególnego - ani na ogromne promocje, ani na autografy, więc nie jestem rozczarowana. Kilka nowych książek przywiozłam i to jest dla mnie najważniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wg. mnie nie można narzekać. Niektóre wydawnictwa miały większe promocje niż rok temu. Poza tym na poprzednich targach przegapiłam m. in. akcję "Z półki na półkę" w której chciałam wziąć udział.
      Ale grunt to znaleźć i przywieść książki, których się szukało :)

      Usuń
  10. jak dużo.:o
    większość tytułów bardzo chciałabym mieć w swojej domowej biblioteczce i pewnie żeby nie odległość to też bym się na targach pojawiła.

    OdpowiedzUsuń
  11. Szkoda, że mnie tam nie było, ale nie miałem czasu... Widać po zdjęciach, że fajne książki - przeczytaj i zrób ich recenzje :D
    mlwdragon.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaram się, ale nie wiem kiedy przeczytam swoją część - trochę to zajmie :D Większość na pewno zrecenzuję, ale nie wiem kiedy :)

      Usuń
  12. Łaaaał, ile pięknych nowych nabytków! Pozazdrościć tylko :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Po zdobyczach, widać, że musiało być świetnie.
    Niestety do Warszawy ode mnie straszliwie daleko :/

    OdpowiedzUsuń
  14. *.* Tyle pięknych książek. Ja niestety mam do Warszawy za daleko, by pozwolić sobie na taką wycieczkę, a i fundusz błaga o litość ^^ Ale tobie gratuluję zakupów.

    OdpowiedzUsuń
  15. Dostałam oczopląsu :D Tyyyle książek!

    Atlas chmur tam u ciebie widzę. Też sobie to kupiłam i zamierzam sprawdzić, czy książka jest tak dobra, jak mówią. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och bardzo ciekawi mnie ta książka, jednak nie wiem kiedy znajdę czas na jej przeczytanie :/

      Usuń
  16. Aaaaaale zazdroszczę tych książek! Żałuję, że przegapiłam to wydarzenie...

    Zapraszam do siebie: http://in-corner-with-book.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Zazdroszczę niesamowicie! Tyle książek, nie mogę się napatrzeć! Taki stosik aż zapiera dech w piersiach :D To musiało być wspaniałe wydarzenie, jest tutaj mnóstwo książek, które chciałabym nabyć i jeszcze kilka, które widziałam na zdjęciach innych osób, nawet książek niedostępnych jeszcze do kupienia. Szkoda, że dla mnie zdecydowanie za daleko. A może i lepiej dla mojego portfela ;). Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę szkoda, ta odległość czasami wszystko utrudnia, heh :( Dzięki, mam nadzieję, że książki przynajmniej w większości staną się moimi ulubionymi, polowałam na nie od dawna :D

      Usuń
  18. Tyle świetnych książek ! Żałuję, że mnie tam nie było ;( mam nadzieję że następnym razem się uda ;D Musisz te książki koniecznie później zrecenzować ( wiesz na jaką recenzje czekam z niecierpliwością xD )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nom, szkoda. Wspólnie obleciałybyśmy wszystkie stoiska i wg. Następnym razem musisz przyjechać! :) Nom, wiem na jaką recenzję czekasz i może się w końcu doczekasz :3

      Usuń
  19. Zazdroszczę Wizji i Śliweczek. Ja niestety nie byłam na WTK :(

    OdpowiedzUsuń
  20. Cudowne stosisko :) Zazdroszczę możliwości przebywania na Targach :) Z drugiej strony się cieszę, bo mój portfel nie ucierpiał :P

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo zazdroszczę. Strasznie chciałam się pojawić na WTK, ale... cóż... z Pomorza mimo wszystko mam trochę daleko :-)
    Może w przyszłym roku?

    Zapraszam do konkursu na moim blogu:
    im-bookworm.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie by było. Szkoda, że na WTK nie organizują zjazdy blogerów jak to jest w Katowicach :( A fajnie byłoby się spotkać...

      Usuń
  22. Ileż wspaniałych książek widzę *_* Przędzę podkradłabym Ci z miłą chęcią...
    Miłego czytania!

    OdpowiedzUsuń
  23. O rany! Ile cudowności :D Kilka z chęcią widziałabym również na swojej...yyy... podłodze :P bo półek to mi już brakuje :D Miłej lektury i z niecierpliwością czekam na recenzje co poniektórych powieści :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby nie moja żelazna zasada, że na półkach miejsce jest tylko dla juz przeczytanych książek. Gdyby nie to, pewnie też już bym nie miała miejsca, które swoją drogą i taj powoli już się kończy :D

      Usuń
  24. No to jesteś szczęściarą- tyle zakupów, okazja wymiany i podpisów. Ja niestety mogę tylko pozazdrościć, bo w moim regionie (warmińsko-mazurskie) raczej takowe targi się nie odbywają, przynajmniej nigdy o tym nie słyszałam. A z chęcią zaopatrzyłabym się w jakieś ciekawe książki po przecenie, tmy bardziej że zaczyna mi brakować już tytułów. No ale cóż, miejsca zamieszkanai póki co nie zmienię, więc pozostaje mi poczekać na jakiś cud i ponapawać się zdobyczami innych.
    Pozdrawiam serdecznie, Stałą Fanka, Zaczarowana

    OdpowiedzUsuń

Witam,
Dziękuję za wszystkie komentarze, dodawanie się do obserwatorów i lajki na facebooku. Cieszę się, że dotarliście aż tutaj i mam nadzieję, że zarówno moje posty, jak i blog, się Wam spodobały.
Mam nadzieję, że będziecie wpadać tutaj częściej <3

Patiopea