Każdy, kto mnie zna, wie, że uwielbiam filmy akcji i z nietypowym poczuciem humoru. Im więcej się dzieje, tym lepiej. Poza tym kiedyś nie poszłam do kina na jeden film i później żałowałam, że nie zobaczyłam go na dużym ekranie. Dopiero później, jak już wszyscy moi znajomi go znali. Film nosił tytuł "Avengers", a ja nie mogłam sobie teraz odpuścić kontynuacji. Miałam już po prostu dość. Za tydzień egzaminy, a ja nieprzerwanie się uczę. Musiałam w końcu jakoś odreagować i odpocząć. I tak właśnie pierwszy raz od dawna poszłam do kina. Na "Avengers: Czas Ultrona".
Do czasu "Avengers" większość filmów o bohaterach mnie nudziła. Przykładowo takiego "Hulka" nie obejrzałam chyba nawet do końca, a kontynuację "Kapitana Ameryki" sobie odpuściłam totalnie. Dla mnie seria w której wszyscy Ci bohaterowie w walce o pokój się spotykają, już na samym początku wygrywa. Film przesycony jest różnymi osobowościami z czego każda z nich jest wyjątkowa. Cechy wszystkich postaci są bardzo wyraziste.
Wszędzie towarzyszy nam humor. Do dzisiaj nie mogę zapomnieć tekstu Iron Mana z pierwszej części, którym rzucił, czyli "Każdy kowal kocha swój młotek". Tutaj jest podobnie, co chwilę coś wywoływało mój śmiech. Czy to teksty, czy sytuacje. Na pewno wielką korzyścią było pojawienie się kilku nowych bohaterów, którzy nadali filmowi świeżości. Bardzo polubiłam Quicksilvera i Scarlet Witch, którzy byli naprawdę świetni, a ja z miłą chęcią miałabym ich moce ;)
Wątki miłosne są subtelne i nienachalne. Mogliśmy zobaczyć bliższe relacje pomiędzy bohaterami, ujawniono też co nieco z ich przeszłości, ich lęki i obawy. Niektóre elementy układanki przynosiły naprawdę spore zaskoczenia. Prym jednak wiodły efekty specjalne, które były naprawdę spektakularne. Z przyjemnością widzi się taką dawkę akcji okraszoną taką wizualną oprawą. Nie pozostaje mi nic innego, niż polecić ten film każdemu fanowi filmów akcji, a tym bardziej tym, którym spodobała się pierwsza część. Jeżeli jednak nie przepadasz za tego typu produkcjami, to sobie odpuść, bo nie docenisz tego, co dzieje się na ekranie.
Uwielbiam Marvela. DC Comics również. Przede wszystkim jednak jestem fanem numer jeden Tonyego Starka. Łajdak, ale jaki uroczy;)
OdpowiedzUsuńTo widzę, że mamy podobny gust ;) Chociaż Quicksilver zaczyna mnie coraz bardziej do siebie przekonywać ;)
Usuń"Czas Ultrona" był świetny. Lubię komiksy i filmy osadzone w uniwersum Marvela. Postacie są wyraziste, a w tym filmie zdecydowanie wybił się Vision - szkoda tylko, że było go tak mało. I świetnie nakreślili wątki, które pojawią się w "Captain America: Civil War" i "Avengers: Infinite War". Osobiście czekam aż wyjdzie na DVD i będę mogła obejrzeć go sobie znowu w domowym zaciszu.
OdpowiedzUsuńVision też się wybił, ale ja bardzo polubiłam Quicksilvera, który był genialną postacią. Myślałam, że zrobi coś odrobinkę innego. Też czekam na pojawienie się filmu, ale jednak na blu-ray :D I mam nadzieję, że na Avengers III nie będziemy musieli tyle czekać :)
UsuńFilmy są ciekawe
OdpowiedzUsuńPoprzednich części nie widziałam, tą tak trochę... bo niestety późno oglądałam i przysnęło mi się ; p więc końcówkę straciłam. Ale w sumie pewnie kiedyś zrobię sobie jakiś maratonik... :)
OdpowiedzUsuńBookeaterreality
Mam nadzieję, że Ci się spodoba :)
UsuńMnie Avengersi jednak nie przekonują - w wielkich bólach obejrzałam pierwszą produkcję i raczej nie planuję oglądać innych ;)
OdpowiedzUsuńAle jako zespół, czy w ogóle? W sumie wszystko zależy od gustu ;)
UsuńHumor rzeczywiście był urzekający - kiedy my byliśmy, chwilami cała sala się podśmiewała. :) Najbardziej jednak podobały mi się wątki prywatne bohaterów - postaci zostały naprawdę świetnie rozpisane.
OdpowiedzUsuńU nas tak samo. Co chwilę było słychać śmiechy :D Bohaterowie świetnie rozbudowani. Byłam zaskoczona też wyznaniem Czarnej Wdowy...
UsuńOglądałam pierwszą część Avengers i pokochałam ten film, chociaż ja zawsze lubiłam historię o bohaterach.
OdpowiedzUsuńCzas Ultrona z pewnością zobaczę :)
Jak pierwszą część pokochałaś, to z kontynuacją powinno być podobnie ;)
UsuńObiecałam chłopakowi, że to obejrzymy i wzbudziłaś we mnie iskrę nadziei, że nie będę się męczyła :)
OdpowiedzUsuńA oglądałaś pierwszą część? Bo jednak jest kilka odniesień i warto znać początek Avengers :)
UsuńUwielbiam filmy o superbohaterach!
OdpowiedzUsuńNa tej części też byłam w kinie i podobnie, jak ty śmiałam się z różnych sytuacji czy tekstów.
Uwielbiam i uwielbiam ten film oraz inne :)
Ja reż :) Mam nadzieję, że trzecia część nas nie zawiedzie ;)
UsuńMuszę obejrzeć,bo widzę,że dużo tracę... ;)
OdpowiedzUsuńDaj znać, jak Ci się spodobało ;)
UsuńJeszcze nie oglądałam ale również żałuję, że nie poszłam na pierwszą część do kina. Uwielbiam wszystkie filmy Marvela a zwłaszcza Avengers. Po przeczytaniu twojej opini o drugiej części nie mogę się doczekać, żeby ją obejrzeć.
OdpowiedzUsuńJeżeli pierwsza część Ci się spodobała, to druga też powinna. Jedyne, czego może jej brakować to Lokiego, przydałoby się jeszcze trochę Hiddletona ;) Mimo to jestem bardzo zadowolona i wiem, że jeżeli nie poszłabym na to do IMAXu, to potem bym żałowała, tak samo jak w przypadku pierwszej części. Mam nadzieję, że ty też się nie zawiedziesz :)
UsuńZ Universum Marvelaela to my mamy chyba wszystko :-) takiego synka mam, co zbiera - komiksy za to kupujemy na https://sklep.kiwi/ksiazki/komiks.html bo mają tego dużo
OdpowiedzUsuńJa niestety komiksów Marvela jeszcze nie czytałam, ale nie tylko ich bohaterów lubię, ale również postaci DC Comics, bo w ich skład wchodzi m. in. Batman, Spiderman, czy Superman. Aktualnie czekam na premierę "Supergirl" :D
UsuńOglądałam obie części, ale tak samo, tylko "Czas Ultrona" w kinie :) Avengersów bardzo lubię :) Można się przy tym naprawdę na chwilę odmóżdżyć :) A właśnie w temacie filmu, jeśli masz ochotę to zajrzyj do mnie na nowego posta, bo coś związanego z Avengersami się znajdzie ;) Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuń