piątek, 24 kwietnia 2015

Konkurs z "Ród" x2

Niedawno wspominałam Wam o planowanym przeze mnie konkursie. Książka "Ród" [recenzja] całkowicie mnie oczarowała i bardzo się cieszę, że mogłam objąć ją patronatem. Dzisiaj zapraszam Was do konkursu, w którym będziecie mieli szansę na przeżycie własnej przygody z bohaterami wykreowanymi przez J. D. Horna. Mam nadzieję, że spodoba Wam się ona równie mocno co mi. Powodzenia!



Konkurs trwa od dzisiaj tj. 24 kwietnia do 10 maja do godziny 23:59.
Nagrody (egzemplarz książki "Ród") otrzyma dwójka uczestników.
Jedna z osób zostanie wybrana na podstawie odpowiedzi na pytanie konkursowe, a druga zostanie wylosowana ze wszystkich zgłoszonych.


Pytanie konkursowe: W kilku zdaniach (max. 15) Napisz, czy chciałbyś/chciałabyś żyć w świecie w którym istniałaby magia. Dlaczego? 


 Regulamin: 

1. Organizatorką konkursu, jestem ja, Patrycja Kiełczykowska vel "Patiopea", autorka bloga "Książki Widziane Oczami Patiopei".
2. Konkurs trwa od dzisiaj (tj. 24 kwietnia 2015 roku) do 10 maja 2015 roku do godziny 23:59.
3. Fundatorem nagrody (dwóch egzemplarzy książki "Ród") jest Wydawnictwo Feeria.
    3.1. Jedna z nagród zostanie wysłana przeze mnie.
    3.2. Druga z książek zostanie wysłana bezpośrednio od wydawnictwa.
4. Zwycięzce wyłoni organizatorka konkursu.
    4.1. Jeden ze zwycięzców zostanie wyłoniony przez organizatorkę pod względem oceny odpowiedzi na pytanie konkursowe.
    4.2. Drugi zwycięzca zostanie wybrany w drodze losowania. 
5. Aby wziąć udział w konkursie należy podać e-mail i odpowiedź na pytanie konkursowe.
    5.1. Brak odpowiedzi na pytanie konkursowe automatycznie eliminuje z części konkursu która wygra najlepsza odpowiedź, jednak zgłaszający nadal bierze udział w losowaniu.
6. Organizatorka zastrzega sobie prawo do zmiany regulaminu.
7. Zwycięzca zostanie wyłoniony w terminie nie dłuższym niż do 14 dni po zakończeniu konkursu.
8. Odpowiedzi podajcie w komentarzach, lub wysyłajcie na maila Patiopea@interia.pl w temacie wiadomości wpisując: "Konkurs - Ród".


Powodzenia! :) 
Byłoby mi miło, gdybyście udostępnili informację o konkursie, czy to na blogach, czy facebooku ;)


 

22 komentarze:

  1. sofija2001@wp.p

    Oczywiście, że chcę! Świat przepełniony magią byłby o wiele ciekawszy, szczęśliwszy i kolorowy. Latające koty, czytanie w myślach, miotły środkami transportu, tańczące książki, teleportacja, wróżki, wampiry, wiedzmy czyli multimum nieograniczonych możliwości. Hogward? Ba! Jeszcze lepiej! Zaklęcia byłyby w s z ę d z i e, w domu, autobusie, sklepie, szkole, bibliotece, na przystanku... Świat stałby się baśniową historią, który każdy tworzyłby w swój niezwykły, magiczny sposób. Wydaje sie idealnie? To prawda, magia przyozdobiłaby naszą szarawą rzeczywistość a nudę odesłałaby z kwitkiem!

    OdpowiedzUsuń
  2. isabel2001@wp.pl

    Hmm... Myślę, że chciałabym mieszkać w świecie, w którym istniałaby magia, jednak mam mieszane uczucia... Dobrze wiemy, że magia nie występuje tylko w takiej formie jaka przedstawiana jest małym dzieciom w bajkach na dobranoc. Są różne jej odmiany. Niektóre napawają lękiem, obrzydzeniem, a inne zachwycają i nadają życiu barw. Mimo wszystko, lubię wyzwania, więc z chęcią zamieszkałabym w takiej krainie. W końcu - jest ryzyko, jest zabawa, co nie? (:

    Konkursik udostępniłam tutaj: http://isabellin5.blogspot.com/p/konkursy.html

    OdpowiedzUsuń
  3. z-ksiazka-przez-swiat@wp.pl

    Myślę, że chciałabym mieszkać w miejscu przepełnionym magią, niezależnie jakim. Czy byłaby to magia jak w Harry'm Potterze, czy jakaś zupełnie inna. Mroczna czy dobra. Gdzie świat byłby w jasnych barwach lub w nieco szarym odcieniu. Magia wniosłaby do naszej monotonnej rzeczywiście trochę więcej światła, sprawiłaby, że na wszystko spoglądałoby się inaczej. Podejrzewam, że tam, gdzie znalazłaby się magia, tam i inne mitologiczne stwory, co mnie osobiście odpowiada. Niezmiernie interesują mnie różne potwory - wilkołaki, wendigo, banshee czy rougarou. Myślę więc, że taki świat, pełny niebezpieczeństwa, różnych przygód, byłby bardzo ciekawy. Więc jestem na tak, za magią.

    Baner: http://z-ksiazka-przez-swiat.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. kasia_nowakowska99@o2.pl



    Oczywiście, kto by nie chciał uczyć się w Hogwardzie Transmutacji, Eliksirów, a nawet Wróżbiarstwa. Latanie na miotle wreszcie stałoby się realne, a tak pozostaje tylko czekać, aż ktoś wymyśli silniczki do mioteł. :) Dodatkowo magia pomogłaby na wiele nieuleczalnych chorób (jak choćby rak). Moglibyśmy odkrywać inne nieznane światy, bo przecież z magią wszystko jest łatwiejsze.

    OdpowiedzUsuń
  5. anna.drzyzga1@gmail.com

    Świat, w którym istnieje magia... Nie dziękuję. Owszem mogłoby to spowodować wiele dobrego np. zaklęcie, które uzdrawia ze śmiertelnych chorób, bądź pozbycia się raz na zawsze głodu. Ale warto pamiętać, że niektórzy mogliby tę magię wykorzystać w złych celach, które mogłyby nawet zniszczyć cały świat. Dlatego wolę świat taki jaki już jest. Magia niech pozostanie jedynie na papierowych stronach książek :)

    baner- http://pizama-w-koty.blogspot.com/p/blog-page_1.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bez magii ludzie też niszczą świat - i to bardziej niż nam się wydaje. Może dzięki magii udałoby się cofnąć pewne nieodwracalne zmiany.

      Usuń
    2. Zgadzam się z tobą "anonimowy". Jednak warto pamiętać, że magia może spowodować, że nasz świat może jeszcze bardziej się "zniszczyć". Aczkolwiek nie przeczę, że to magia może pomóc. Osobiście wolałabym nie ryzykować :)

      Usuń
  6. asia.rysiewicz@gmail.com

    Oczywiście, że chciałabym żyć w świecie magii; moim idealnym wyobrażeniem jest życie w czasach Harry'ego Pottera ;). Może idealizuję, jednak umiejętność obrony, uzdrowienia, przywoływania przedmiotów, możliwość bycia niewidzialnym - tot akie moje wyimaginowane marzenia, których spełnienie byłoby czymś cudownym.

    www.wirtualnaksiazka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Chciałabym żyć w świecie magii, bo chciałabym latać ! :D

    magda.niska@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. Oczywiście, że chciałabym żyć w świecie, w którym jest magia. W końcu kto by nie chciał? Wtedy wszystko byłoby łatwiejsze. Skończyłby się problem spóźniania i zapominania różnych rzeczy, bo wystarczyłoby pstryknąć palcami, żeby znaleźć się dokładnie tam, gdzie się chce. Nowym sportem stałoby się latanie. Skończyłby się problem biedy i głodu. Wystarczyłoby wyczarować potrzebną rzecz. Wszyscy byliby szczęśliwsi. Oprócz tego otaczałoby nas mnóstwo magicznych zwierząt i roślin. Jeśli jednak coś nie poszłoby po naszej myśli, w każdej chwili moglibyśmy cofnąć czas i naprawić popełniony błąd. Życie w takim świecie byłoby o wiele ciekawsze.

    E-mail: natima4@tlen.pl
    Baner: http://mylittleworldbloger.blogspot.com/2015/04/konkurs-do-10-maja-2015.html

    OdpowiedzUsuń
  9. paulinarzeminska@onet.pl

    Magia? To słowo ma wiele znaczeń, tego głębszego i ostatecznego, tak cudownego i słodkiego nauczyła mnie seria "Harry Potter". Dlaczego?Chyba każdy chociaż raz próbował wypowiadać zaklęcia z nadzieją,że zadziałają (niestety przy "Vingardium Leviooooosa" ten cholerny telefon nadal leżał na ziemi). Pomyśl tylko, mówisz "Accio Ród!", a on przylatuje do ciebie z najbliższej księgarni. Albo magiczne miotły (ja oczywiście koniecznie Błyskawicę!) - problem korków rozwiązany! "Alohomora !" - po co nosić te klucze, szperać po torbie i co chwilę gdzieś je zawieruszać? Zaklęcia i miotły to oczywiście nie wszystko. A smoki? Skrzaty? Wygadane obrazy?
    Niech tylko ktoś powie, że nie chciał by mieszkać w takim świecie to dostanie z kapcia.
    Eeeeeeeej, a może tym razem zadziała?
    ACCIO RÓD!

    OdpowiedzUsuń
  10. shetani11@gmail.com

    Będę mało oryginalna: ja żyję w świecie, w którym jest magia, bo wywodzę się z rodu czarownic. Babcia czarownica, mama wiedźma no to ja bym się miała wyłamać? W życiu! Ja to mam wręcz combo ich mocy i zawsze jakiś rytualik magiczny sobie zrobię. Nawet mam jeden regał całkowicie poświęcony magicznym książką i szafkę pełną magicznych narzędzi. A co mi daje życie w takim świecie? Pewność siebie, osiąganie celów, dostawanie tego, czego pragnę. Z resztą uczucie bycia "pijanym magią" jest jedyne i niepowtarzalne, podobnie jak skontaktowanie się z czterema żywiołami ;)

    PS. Kota i miotłę też mam, jak można zauważyć na zdjęciach na moim blogu w zakładce "O mnie" :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Konkurs - Ród
    Chciałabym żyć w świecie ,w którym jest magia. Uważam , że dzięki magii mogłabym zdziałać coś dobrego.W takim świecie mogłabym być czarodziejką/czarownicą.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  13. Z różnych bajek dla dzieci, czy historii opowiadanych przez rodziców, wyciągnęłam wniosek, że wszystko co związane jest z magią jest podejrzane. Jasne, świetnie byłoby być niewidzialnym, móc latać, czy rzucać zaklęcia na nielubiane koleżanki. Ale może mieć to skutki również nieodwracalne i wiąże się z wielką odpowiedzialnością. Świat bez tej konkretnej magii jest w porządku. A może magia jest? W tym, że słońce codziennie rano wstaje dla mnie. Albo w tym, że mogę chodzić, mówić, widzieć i nie martwić się, że mi to odbiorą? A może magia istnieje w każdym uśmiechu, który ktoś mi wysyła i w tym, który ja wysyłam komuś? Wydaje mi się, że w każdym z nas jest magia innego rodzaju, Wystarczy ją dostrzec i mądrze wykorzystać :)

    mail: dominika.justyna@poczta.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  14. Czy chciałabym żyć w świecie wypełnionym magią?
    Czy chciałabym skoczyć w głąb wąwozu nie bojąc czyhającej na jego dnie śmierci? Czy chciałabym odnajdywać ładowarkę do telefonu jedynie za pomocą ruchu ręki, widzieć rzeczy stworzone przez własną wyobraźnią, przedłużyć dzień choćby o godzinę by móc o tę chwilę więcej zaczytywać się w ulubionej książce bez obawy przed uciekającym czasem? Czy pragnę stanąć na szczycie Sfinksa i spoglądać na hordy turystów przemierzające ścieżki pod moimi stopami? Czy chcę cofnąć się w czasie i stanąć twarzą w twarz przed ludźmi dzięki którym istnieje, wkraść się do księgarni w środku nocy i niepostrzeżenie „pożyczyć” kilka pozycji? Czy chciałabym czasem cofnąć czas i naprawić popełnione błędy, choćby te najbłahsze?
    Pragnęłabym tego wszystkiego i wiele więcej, lecz tak ja chcę tych rzeczy, tak część, być może większość użyłaby tej magii do czegoś złego? Do morderstwa, do zmieniania czegoś w historii, zagłady? Do wymierzenia sprawiedliwości na własną rękę, co ingerowania w naturę?
    Mimo, że chciałabym by magia była obecna w naszym życiu, nie chcę wiedzieć co ludzie by z nią zrobili. To jacy jesteśmy; żądni władzy, nieposkromieni, nieobliczalni powinno być wystarczającym dowodem na to by na tym świecie magia nigdy nie zagościła. Co już robimy z „magią” dostępną w tym świecie jest przerażające, a co zrobilibyśmy z prawdziwą magią?
    Chyba niewielu chce się o tym dowiedzieć w tym ja.

    shatterme@onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  15. e mail- paulina0942@o2.pl

    Szczerze mówiąc nie chciałabym żyć w świecie magii. Tak świetnie byłoby móc czarować i spełniać swoje marzenia. Umieć latać, być niewidzialnym czy czytać ludziom w myślach, ale cały czas można by było bać się o swoje życie. Na każdym kroku mogłabym być przez kogoś podsłuchiwana, śledzona i moje myśli nie byłyby bezpieczne. Poza tym życie wieczne też nie jest usłane różami, bo widzimy jak tracimy bliskich, patrzymy jak zmienia się świat choć nie zawsze na lepsze, trudno się zakochać, bo obawiamy się że ukochany umrze a my nie. Mimo wielu zalet jest w świecie magii, bardziej przemawia do mnie racjonalizm i doświadczenia książkowe, które są niebezpieczne i nieprzewidywalne.

    OdpowiedzUsuń
  16. patrycja.dorotka@gmail.com

    Magia to czar rzucony przez autora na czytelnika,
    człowieka-odkrywcy, przez światy wiernego podróżnika,
    wciąż na nowo dowiadującego się o świecie książki,
    porzucającego podczas lektury wszystkie bolączki.
    Dlatego teraz już napiszę ogłoszenie otwarcie,
    umykając, mam nadzieję, choć czytelników pogardzie,
    że żyję w świecie pełnym magii tej z powieści wyjętej,
    czym nie zawinie nikomu, nie zyskam sławy przeklętej.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. emial: mateuszmazur@spoko.pl
    Chciałbym żyć w świecie magii ponieważ mógłbym wyczarować sobie portal do świata książek i spotkać książkowych bohaterów.Poznać w realu Harrego Pottera, wziąść udział w Głodowych Igrzyskach.Oprócz tego wyczarowałbym sobie także mnóstwo książek i zatrzymywacz czasu by móc je spokojnie przeczytać. Chciałbym również wyczarować sobie szczęście by wygrać wszystkie konkursy na blogach taki jak ten.Spełniłbym także wszystkie swoje najskrytsze marzenia.Pojechałbym do Anglii, Francji i Włoch. Gdybym żył w świeci magii wyczarowałbym również własny świat w którym jestem królem i mógłby rządzić.

    OdpowiedzUsuń
  18. e-mail:ewaprokop44@interia.pl
    Chciałabym żyć w świecie, w którym istniałaby magia, ponieważ ludzie mogliby panować nad żywiołami, a co za tym idzie nie byłoby powodzi, trzęsień ziemi i innych tego typu katastrof. Może nie uniknęlibyśmy wszelkiego zła, ale na pewno byłoby go mniej niż jest teraz. Nie wątpię, że byliby też ci źli, którzy za wszelką cenę chcieliby władać światem, ale myślę, że jeśli na świecie istniałaby dobra magia, to nie pozwoliłaby nigdy tej złej zapanować nad ludzkością. Myślę, że świat w którym istniałaby magia byłby o wiele piękniejszy. Wyobrażam sobie piękne łąki, nad którymi fruwałyby wróżki. Smoki, które byśmy oswajali i może nawet organizowali wyścigi smoków? :D Oczywiście nie krzywdząc żadnego z tych stworzeń. Świat byłby piękny, bo magia ułatwiłaby życie każdego z nas. Może udałoby się wyeliminować choroby? Może ludzie dożywaliby swoich dni w pięknym świecie, w pełni sił do końca? Pomarzyć zawsze wolno, ale to byłoby cudowne :D

    OdpowiedzUsuń

Witam,
Dziękuję za wszystkie komentarze, dodawanie się do obserwatorów i lajki na facebooku. Cieszę się, że dotarliście aż tutaj i mam nadzieję, że zarówno moje posty, jak i blog, się Wam spodobały.
Mam nadzieję, że będziecie wpadać tutaj częściej <3

Patiopea