niedziela, 29 marca 2015

Szkoła o dwóch obliczach - "Akademia Dobra i Zła" Soman Chainani

Autor: Soman Chainani
Tytuł: Akademia Dobra i Zła
Seria: Akademia Dobra i Zła
Tom: #1
Oryginalny tytuł: The School for Good and Evil
Rok Wydania (świat): 2013r.
Rok Wydania (Polska): 2015r.
Wydawnictwo: Jaguar
Moja Ocena: 6/7


Baśnie towarzyszą nam całe dzieciństwo. A to puszczany po raz setny w telewizji "Kopciuszek", książka wypełniona po brzegi historiami pokroju "Roszpunki", czy patrzenie nawet skojarzenie jakiejś historii z przeczytaną w dzieciństwie opowieścią. Te historie towarzyszą nam kiedy dorastamy. Niekiedy uczą nas, innym razem dają nadzieję na "Happily Ever After", a innym razem sprawiają, że nie możemy pogodzić się z realizmem naszego świata. A ja kocham baśnie. Nadal do nich wracam. Ale jest coś co lubię jeszcze bardziej od baśni, a są to ich reinterpretacje i nowe książki umieszczone w tym samym uniwersum. To teraz nie dziwicie się chyba już czemu musiałam na swojej półce mieć "Akademię dobra i zła".

Od dwustu lat opowiada się o Dyrektorze Akademii, który co cztery lata przychodzi i zabiera ze sobą dwójkę dzieci. Wszyscy są pewni, kto tym razem zostanie porwany i uda się szkolić w Akademii Dobra i Zła. Tymczasem role dziewczyn zostają odwrócone. Sofia, robiąca dobre uczynki i paradująca w różowej sukience i szklanych pantofelkach, trafia do szkoły dla przyszłych czarownic, a tymczasem Agata, która chodzi w wygniecionych czarnych ubraniach i wygląda jak czarny charakter, zostaje umieszczona pośrodku pięknych księżniczek. Wydawać by się mogło, że to błąd, ale jeżeli zamiana ról tych dziewczynek ma odkryć, jakie są naprawdę?

Nie będę Was oszukiwać. Książka bardzo miło mnie zaskoczyła i ją bardzo polubiłam. Ale nie będę prawić jej samych komplementów, napiszę po prostu jak jest. "Akademia Dobra i Zła" jest powieścią, która ma wiele wątków, przynosi co chwilę kolejne niespodzianki czasami trudno, a przede wszystkim nie jest nudno. Całość opiera się na dwóch skrajnościach - podczas gdy księżniczki żyją w świecie, który czasami jest przesłodzony aż do bólu, mrok drugiej części szkoły potrafi niekiedy nieźle nastraszyć, a w szczególności jej strażnicy.

Niektóre wydarzenia faktycznie są przewidywalne, ale przy tym klimacie i intrygujących bohaterach, wcale mi to nie przeszkadzało. Początkowo nie lubiłam Sofii, momentami naprawdę mnie denerwowała, ale kiedy autor przechodził do przygód Agaty, od razu zmieniało się moje nastawienie do bohaterów na znacznie cieplejsze. Każda postać ma swoją specyficzną cechę, więc łatwo było mnie ich rozróżniać, a poza tym ich talenty intrygują. W przypadku profesorów akademii łatwo było się pogubić.

"Akademia Dobra i Zła" to ciekawa, wciągająca lektura, która pozwoli uwierzyć w baśnie i stać się częścią jednej z nich. Powieść przynosi wiele niespodzianek, niekiedy porusza istotne tematy, ale nadal pozostaje lekką i przyjemną młodzieżówką, po która można sięgnąć w każdej chwili. Książka spodoba się przede wszystkim osobom, które lubią baśnie, marzyć, a nie są tak zakorzenieni w rzeczywistości. Jest to książka, która przede wszystkim ma bawić i relaksować, warto o tym pamiętać.


   

17 komentarzy:

  1. Dużo się o niej mówi. Jestem jej bardzo ciekawa! :D
    http://love-ksiazki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka ma świetną promocję ;) Akurat ją recenzowałam, ale wiem, że sporo blogerów brało udział w konkursie, żeby móc się z nią zapoznać. I w sumie to się nie dziwię :)

      Usuń
  2. Pierwsze słyszę, ale wydaję się być ciekawa. Zachęciłaś mnie swoją recenzją :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakoś mnie do tej pozycji wogóle nie ciągnie. WIem, że baśniowo, wiem, że fajnie, wiem, że ma dobre oceny... I nadal nie mam zamiaru czytać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może to podświadomość? ;) Ja bym nie ryzykowała. Baśniowe książki są zwykle przynajmniej lekko cukierkowe, a podejrzewam, że nie za bardzo przypadło by Ci do gustu. W sumie to mam nawet przeczucie, że Ci to książka w nie twoim stylu, ale nie wiem, skąd się wzięło :)

      Usuń
  4. Może się kiedyś skuszę, ale na razie specjalnie mnie nie ciągnie :)

    Zapraszam do mnie na www.maialis.pl bo sporo u mnie zmian, oraz do śledzenia mnie przez bloglovin: http://www.bloglovin.com/blogs/maialispl-ksiazka-film-seriale-kultura-13509261

    OdpowiedzUsuń
  5. Książka wydaje się być miłą i nie zobowiązującą lekturą na wiosenne popołudnia. Muszę ją przeczytać!:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na wiosenne popołudnia będzie świetna :) Ale trzeba przyznać, że jest również specyficzna. Mam nadzieję, że miło Ci się będzie ją czytać :)

      Usuń
  6. Z chęcią zapoznałabym się z ta historią, pewnie szybko się czyta :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem dopiero na początku powieści, ale już teraz jestem nią zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobra recenzja! Mnie również książka przypadła do gustu. Uwielbiam fantastykę i baśniowe realia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :)
      To fajnie. Szkoda tylko, że tak mało ostatnio tego typu książek... :(

      Usuń
  9. Książkę na pewno przeczytam, choćby dla samego baśniowego klimatu:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Chyba pora zaopatrzyć się w tą pozycję;)
    Pozdrawiam i przy okazji zapraszam do zapoznania się z moją autorką wesołą twórczością;)
    http://www.granatowetrampki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Witam,
Dziękuję za wszystkie komentarze, dodawanie się do obserwatorów i lajki na facebooku. Cieszę się, że dotarliście aż tutaj i mam nadzieję, że zarówno moje posty, jak i blog, się Wam spodobały.
Mam nadzieję, że będziecie wpadać tutaj częściej <3

Patiopea