Autor: Garth Nix
Tytuł: Abhorsen
Seria: Abhorsen
Tom: #3
Oryginalny tytuł: Abhorsen
Rok Wydania (świat): 2003r.
Rok Wydania (Polska): 2004, 2014r.
Wydawnictwo: Literackie
Moja Ocena: 7/7
Garth Nix jest autorem, którego powieści były nie raz wznawiane. Napisane przez niego historie są znane na całym świecie. "Sabriel" była lekturą dobrą, po której musiałam sięgnąć po kontynuację. "Lirael" mnie oczarowała i sprawiła, że nie mogłam odpuścić trzeciego tomu. Dzisiaj przychodzę z "Abhorsenem", częścią, która podbiła moje serce.
Niszczyciel zaczyna zagrażać światu i życiu, jakie na nim istnieje. Rozpoczyna się walka z czasem i nikczemnymi mocami, które chcą zniszczyć wszystko, co stoi na ich drodze. Tylko Lirael, nowa dziedziczka tytułu Abhorsena ma szansę na odnalezienie odpowiedzi, jak powstrzymać tę nieujarzmioną moc. Żeby móc ocalić życie, trzeba odkryć tajemnice przeszłości, które ukrywają się w samym sercu Śmierci.
"Abhorsen" jest najbardziej rozbudowanym tomem pod względem postaci, wątków i akcji. Autor co chwilę zaskakuje decyzjami, które podejmują bohaterowie, wydarzeniami, których nie da się przewidzieć i napięciem, którego jest tutaj zdecydowanie więcej niż w poprzednich dwóch tomach. Tępo akcji jest dużo szybsze, w całej rozgrywce bierze udział więcej bohaterów, a nic nie jest takie, jak na początku się wydawało.
Podobnie, jak w poprzednich częściach wątku romantycznego praktycznie nie ma. W przypadku "Abhorsena" jest on delikatny, praktycznie niedostrzegalny i jedynie może coś zwiastować w kontynuacji serii. Poza tym nie można nie wspomnieć o postaciach, które przechodzą całkowitą przemianę. Zdobywają wiedzę i doświadczenie, a także podejmują decyzje dzięki którym zaczyna się więcej dziać.
"Abhorsen" jest książką jedyną w swoim rodzaju. Wartka, nieprzewidywalna akcja, niezwykli bohaterowie i wydarzenia, które nie są takie oczywiste, jak się wydaje, to jednak coś, czego szukałam. Aktualnie powstaje coraz więcej banalnych powieści, które są przewidywalne i mają jedynie umilić czas. "Abhorsena" również czyta się lekko i miło, ale książka wbrew pozorom zachęca do przyjrzenia się temu światu i pomyślenia nad nim. Po tym wszystkim zastanawiam się tylko, jak przez te wszystkie lata fani serii wytrzymali oczekiwanie na informację o kolejnych przygodach bohaterów, bo ja na pewno nie będę cierpliwa i już nie mogę się doczekać, kiedy pojawią się wzmianki o piątym tomie serii, mimo że dopiero zabieram się za czwarty. Polecam.
Tytuł: Abhorsen
Seria: Abhorsen
Tom: #3
Oryginalny tytuł: Abhorsen
Rok Wydania (świat): 2003r.
Rok Wydania (Polska): 2004, 2014r.
Wydawnictwo: Literackie
Moja Ocena: 7/7
Garth Nix jest autorem, którego powieści były nie raz wznawiane. Napisane przez niego historie są znane na całym świecie. "Sabriel" była lekturą dobrą, po której musiałam sięgnąć po kontynuację. "Lirael" mnie oczarowała i sprawiła, że nie mogłam odpuścić trzeciego tomu. Dzisiaj przychodzę z "Abhorsenem", częścią, która podbiła moje serce.
Niszczyciel zaczyna zagrażać światu i życiu, jakie na nim istnieje. Rozpoczyna się walka z czasem i nikczemnymi mocami, które chcą zniszczyć wszystko, co stoi na ich drodze. Tylko Lirael, nowa dziedziczka tytułu Abhorsena ma szansę na odnalezienie odpowiedzi, jak powstrzymać tę nieujarzmioną moc. Żeby móc ocalić życie, trzeba odkryć tajemnice przeszłości, które ukrywają się w samym sercu Śmierci.
"Abhorsen" jest najbardziej rozbudowanym tomem pod względem postaci, wątków i akcji. Autor co chwilę zaskakuje decyzjami, które podejmują bohaterowie, wydarzeniami, których nie da się przewidzieć i napięciem, którego jest tutaj zdecydowanie więcej niż w poprzednich dwóch tomach. Tępo akcji jest dużo szybsze, w całej rozgrywce bierze udział więcej bohaterów, a nic nie jest takie, jak na początku się wydawało.
"Podłe Psisko" w wykonaniu VolaPardus |
"Abhorsen" jest książką jedyną w swoim rodzaju. Wartka, nieprzewidywalna akcja, niezwykli bohaterowie i wydarzenia, które nie są takie oczywiste, jak się wydaje, to jednak coś, czego szukałam. Aktualnie powstaje coraz więcej banalnych powieści, które są przewidywalne i mają jedynie umilić czas. "Abhorsena" również czyta się lekko i miło, ale książka wbrew pozorom zachęca do przyjrzenia się temu światu i pomyślenia nad nim. Po tym wszystkim zastanawiam się tylko, jak przez te wszystkie lata fani serii wytrzymali oczekiwanie na informację o kolejnych przygodach bohaterów, bo ja na pewno nie będę cierpliwa i już nie mogę się doczekać, kiedy pojawią się wzmianki o piątym tomie serii, mimo że dopiero zabieram się za czwarty. Polecam.
Uwielbiam całą trylogię, a na mojej półce już czeka "Clariel" :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie czytam i jeżeli mi się uda, to planuję jutro opublikować recenzję :)
UsuńUwielbiam całą serię :)
OdpowiedzUsuńJa też, ale w szczególności "Abhorsena" :3
UsuńJuż nie mogę się doczekać lektury tego tomu :)
OdpowiedzUsuń