niedziela, 26 stycznia 2014

W samym środku kosmosu

Autor: Beth Revis
Tytuł: Milion Słońc
Seria: W Otchłani
Tom: II (2)
Oryginalny tytuł: A Million Suns
Rok Wydania (świat): 2012 r.
Rok Wydania (Polska): 2013 r.
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Moja Ocena: 5/7


W ostatnim czasie wyszło dużo powieści, które rozgrywają się w kosmosie, gdzie ludzie szukają nowej planety do zaludnienia. Miałam okazję czytać wiele z nich, ale jak do tej pory tylko się rozczarowywałam. Tak samo było z "W Otchłani" po której spodziewałam się czegoś lepszego, ale dlaczego w takim razie sięgnęłam po kontynuację? Odpowiedź jest prosta. Polubiłam bohaterów i nie chciałam się z nimi rozstawać. Byłam ciekawa co wydarzy się dalej i jak potoczą się zdarzenia opisane w książce. Czy Amy będzie mogła jeszcze chociażby raz pogadać ze swoimi rodzicami? Na moje szczęście, "Milion Słońc" okazała się lekturą dobrą i wciągającą. Nie mogę jej nawet przyrównywać do poprzedniego tomu, tak bardzo się różnią.



Starszy próbuje zmierzyć się z ponurą rzeczywistością i dobrze przyjąć rolę Najstarszego. Nie chce, aby ludzie żyli pod kontrolą i byli zmuszani do posłuszeństwa wobec niego, ale nie może także pozwolić na anarchię. Ktoś zaczyna mordować mieszkańców i konflikt między nimi, a przywódcą coraz bardziej się zaognia. Tymczasem Amy znajduje wskazówkę, którą zostawił dla niej jeden z uczestników misji. Droga, którą obrała zaprowadzi ich do odkrycia tajemnic, które zmienią wszystko co do tej pory wiedzieli.

Dobrze wspominam lekturę "Milion Słońc". Już od pierwszych stron mnie wciągnęła i aż do samego końca nie mogłam się od niej oderwać. Widać, że autorka bardzo się zmieniła, rozwinęła się jej wyobraźnia i historia Amy i Starszego nabrała w końcu klimatu i oryginalności. O ile Amy z głupiutkiej nastolatki, która nie umie sobie sama poradzić, przeobraziła się w inteligentną i pomysłową dziewczynę, o tyle Starszy prawie w ogóle się nie zmienił poza pozbyciem się wpływu Najstarszego.

Beth Revis bardzo mnie zaskoczyła. Obrała kierunek, którego się nie spodziewałam. Poszła w stronę wydarzeń, których całkowicie się nie spodziewałam i przerodziła kosmos w nieustanną walkę o przetrwanie. W tej książce wyjdą na jaw wszystkie kłamstwa, jakimi raczyli obywateli przywódcy, wydarzenia, które zostały zatajone. Przez praktycznie całą książkę czuć dreszczyk emocji. Autorka nie pozostawia czasu na ochłonięcie i przemyślenie wydarzeń o których dopiero co przeczytaliśmy, tylko bombarduje nas kolejnymi.

Książka bardzo mi się spodobała i cieszę się, że miałam okazję ją przeczytać. Na pewno z chęcią sięgnę po kolejny tom, aby dowiedzieć się, jak potoczą się losy bohaterów. Lektura ma wiele plusów, ale moim zdaniem największym jest to, że można po nią sięgnąć, nie czytając pierwszego tomu. Moim zdaniem nie potrzeba znać wydarzeń, które rozegrały się w "W Otchłani", a co ważniejsze z nich zostaną jeszcze raz, tym razem skrótowo, przybliżone czytelnikowi w drugiej części przygód Amy. Trochę mi tylko szkoda, że tak szybko ją skończyłam.


Za możliwość poznania tej niezwykłej historii, serdecznie dziękuję Grupie Wydawniczej Publicat :)

  

18 komentarzy:

  1. Zamierzam wkrótce zapoznać się z tą serią :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Poczekam, aż pojawi się trzeci tom i wtedy sięgnę po ,,Milion słońc". ,,W otchłani" bardzo mi się podobało, a drugi tom wydaje się być jeszcze lepszy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem nieporównywalnie lepszy. Ostatnio okazało się, że koleżanka z klasy też czytała obie i ma takie samo zdanie, jak ja :D

      Usuń
  3. Czytałam o tej książce na wielu blogach, ale nie jestem co do niej przekonana. Nie ciekawi mnie ani fabuła, ani gatunek. Odpuszczam, chociaż tekst świetny!

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie się Ciebie czyta. Czekam na więcej recenzji. Zacheca do czytania

    OdpowiedzUsuń
  5. Recenzja jak zwykle świetna, ale książkę zacząłem czytać i nie zaciekawiła mnie...
    Choć może jak będę się nudził to spróbuje znowu to przeczytać :D
    mlwdragon.blogspot.com
    historiaadam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale czytałeś pierwszą część, czy drugą? Czy obie? Czasami też tak mam, że zupełnie nie da się jakiejś książki przełknąć. Zwykle nie doczekują się potem przeczytania. Dzięki! :*

      Usuń
  6. Recenzja jak zwykle zachecajaca. Czekam na nastepną

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubie czytać Twoje recenzje

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawie sie zapowiada, ale najpierw muszę się zapoznać z tomem pierwszym :)

    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Spodobała mi się ta seria. mam nadzieję, że na kolejny tom przyjdzie mi czekać krócej :)

    OdpowiedzUsuń
  10. super super......

    OdpowiedzUsuń
  11. Jaką wielką ochotę mam na tą serię! Och zazdroszczę... ;)

    zapraszam ciepło - http://recenzjeami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Czytam pierwszy tom i bardzo mi się podobał, mam nadzieję, że nie długo przeczytam "Milion słońc" :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawa tematyka. Mimo marnej jak to napisałaś wyżej pierwszej części, postaram się sięgnąć po ten pierwszy tom. Kto wie, może mi się spodoba. ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Od pół roku chcę przeczytać tą serię, ale ciągle zapominam ją zamówić. Narobiłaś mi smaku, a nie będę miała okazji do jej przeczytania przez najbliższy tydzień... Foch forever! :P
    (J.M.)

    OdpowiedzUsuń
  15. Czytałam pierwszą część i bardzo mi się spodobała, mam też w planach przeczytać za jakiś czas drugą. Zapraszam też do mnie: http://booksforimaginationblog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Witam,
Dziękuję za wszystkie komentarze, dodawanie się do obserwatorów i lajki na facebooku. Cieszę się, że dotarliście aż tutaj i mam nadzieję, że zarówno moje posty, jak i blog, się Wam spodobały.
Mam nadzieję, że będziecie wpadać tutaj częściej <3

Patiopea