Kiedy szukamy jakiejś książki, zależy nam na tym, aby to było akurat to wydanie, które chcemy i dopuszczalnej cenie. W Polsce nie mamy z tym problemów. Skoro raz na jakiś czas kupujemy jakiś nowy tytuł, nie mamy problemu ze znalezieniem sklepu, księgarni, czy strony, które idealnie zaspokajałyby nasz głód literatury. Jak jednak poradzić sobie, gdy chcemy kupić książkę napisaną po angielsku? Dzisiaj chciałabym przybliżyć Wam temat dwóch znanych stron, które na pewno pomogą Wam w znalezieniu tego, czego szukacie.
Znajdziemy tutaj wszystko, począwszy od powieści wydanych w Wielkiej Brytanii, poprzez książki sprowadzone z USA i Australii, tłumaczenia na takie języki, jak francuski, niemiecki, czy hiszpański, a nawet powieści polskojęzyczne. Bardzo ciężko jest tutaj czegoś NIE znaleźć ;)
Za wysyłkę się nie płaci, jest ona wliczona w cenę produktu co jest dosyć fajną sprawą, zważywszy na to, że nie musimy się martwić ile jeszcze będziemy musieli dopłacić, a każda książka (nawet jeżeli zamówi się ich kilka) jest wysyłana oddzielnie. Płatność jedynie kartą.
Sama preferuję raczej amerykańską wersję tej strony, chociaż u nas równie popularny jest amazon.co.uk. Ale co tutaj można znaleźć? Każdą książkę wydaną w USA, wszystkie jej wersję, także powieści sprowadzane z Anglii, a niekiedy również tłumaczenia niemieckie i francuskie. Ostatnio natrafiłam nawet na kilka polskich tytułów.
Book Depository
Znajdziemy tutaj wszystko, począwszy od powieści wydanych w Wielkiej Brytanii, poprzez książki sprowadzone z USA i Australii, tłumaczenia na takie języki, jak francuski, niemiecki, czy hiszpański, a nawet powieści polskojęzyczne. Bardzo ciężko jest tutaj czegoś NIE znaleźć ;)
Waluta i darmowa dostawa
Gigantycznym plusem tej księgarni jest przeliczanie kosztów od razu na Polskie Złotówki dzięki czemu nie musimy zawracać sobie głowy obliczaniem ile zamówienie będzie nas realnie kosztować i to według którego przelicznika.Za wysyłkę się nie płaci, jest ona wliczona w cenę produktu co jest dosyć fajną sprawą, zważywszy na to, że nie musimy się martwić ile jeszcze będziemy musieli dopłacić, a każda książka (nawet jeżeli zamówi się ich kilka) jest wysyłana oddzielnie. Płatność jedynie kartą.
Ceny
Ceny potrafią być naprawdę świetne. Czasami można natrafić na interesującą promocję. Nie mogą jednak równać się z np. Amazonem przy zakupach hurtowych. Kupowanie na bookdepository.com opłaca się w szczególności, gdy decydujemy się na jedną, dwie lub trzy książki. Przy większych zakupach zwykle opłaca się odwiedzenie konkurencyjnej strony.
Przykład:
Amazon.com
Sama preferuję raczej amerykańską wersję tej strony, chociaż u nas równie popularny jest amazon.co.uk. Ale co tutaj można znaleźć? Każdą książkę wydaną w USA, wszystkie jej wersję, także powieści sprowadzane z Anglii, a niekiedy również tłumaczenia niemieckie i francuskie. Ostatnio natrafiłam nawet na kilka polskich tytułów.
Cena + wysyłka
Ceny są całkiem niezłe pod warunkiem, że kupuje się kilka rzeczy. Początkowo przesyłka zaczyna się od ok. 7-8$, ale za każdą następną sztukę dopłaca się już 3-5$, a przynajmniej ja nie natrafiłam na droższą przesyłkę. Musimy jednak pamiętać, żeby kupować książki od bezpośredniego sprzedawcy Amazon (wystarczy nie zmieniać automatycznie wybranego sprzedawcy), gdyż tylko on ma takie dobre ceny wysyłki. Reszta zwykle książki wystawia trochę taniej, ale wysyła je za horrendalną cenę. Płacić można jednak jedynie kartą.Hardcover, kindle edition & others
Jeżeli szukacie powieści w twardej oprawie, zwykle najkorzystniejsze ceny hardcoverów ma właśnie amazon. Strona jest również bogata w różne ebooki z czego część jest bezpłatna, a do odtwarzania nie jest konieczny sprzętowy czytnik Kindle. Wystarczy ściągnąć specjalny, darmowy program Amazon Kindle na komputer, androida lub iPhone'a.
Przykład:
Warto zaznaczyć, że Book Depository wysyła polską pocztą, a książki (nie zawsze pojedynczo) idą przesyłką zwykłą, nierejestrowaną, więc jeśli przesyłka zaginie to trochę słabo. Chociaż słyszałam, że BD nie robi problemów, gdy przesyłka zaginie :)
OdpowiedzUsuńNie zrozum tego źle (albo zrozum, w sumie I don't care) ale ile tych darmowych ebooków przeczytałaś, że wspominasz o różnej jakości? Wiadomo są książki lepsze, są książki gorsze, ale płacą 20$ też możesz się rozczarować.
Hahaha :D Jasne, nie nie zrozumiałam tego źle ;)
UsuńMasz rację, już poprawiłam ;) W sumie to mam ich już tak dużo, ze nie mogę się zdecydować co czytać i aktualnie chyba czytam nawet 10 na raz :p
Jakoś do Amazona nie mogę się przekonać, ale zajrzę na Book Depository :)
OdpowiedzUsuńNo i świetnie. Wszędzie kartą. A ktoś taki jak ja nie może płacić internetowo. I znowu jestem w czarnych pośladkach
OdpowiedzUsuńFajna sprawa, ale ja niestety też nie zawsze mogę sobie pozwolić na takie internetowe zakupy xd
OdpowiedzUsuńOoo bardzo przydatny post! Ostatnio zastanawiałam się gdzie można kupić jakąś książkę po angielsku.
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana na moim blogu do Liebster Blog Award. Zapraszam :)
Usuńhttp://biblioteczka-dominiki.blogspot.com/2015/02/liebster-blog-award.html#comment-form
Szkoda, że wysyłka na Amazonie nie jest już darmowa :( BD staje się silną konkurencją!
OdpowiedzUsuńna Book Depository była kiedyś opcja opłaty PayPalem, już jej nie ma?
OdpowiedzUsuńZ tego co mi wiadomo, to nadal jest taka opcja ;)
Usuńraczej nigdy nie czytam książek po angielsku :D Może to kiedyś zmienię, ale póki co, pieniążków brak na cokolwiek ;D
OdpowiedzUsuńO pierwszej stronie nic wcześniej nie słyszałam, ale adres zapiszę:)
OdpowiedzUsuńwlasnie dostalam objawienia (dzieki Tobie)! nie mialam pojecia o istnieniu takiej strony jak bookdepository, a na amazonie roznie z ta przesylka jest. zostawal tylko ebay :) ale dzis oblowie sie ksiazkami Ilony Andrews w oryginale :D czytam po ang regularnie, ale sa to lata praktyki i cierpliwosci - juz nie sprawia mi to zadnego problemu, wiec trzymam za Ciebie kciuki :)
OdpowiedzUsuńCo z rozwiązaniem konkursu w którym do wygrania są dwa egzemplarze Zac&Mia?
OdpowiedzUsuńNa empiku można kupować książki po angielsku,ostatnio zakupiłam Harry'ego Pottera :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.empik.com/z-importu/books,2021,s
Tylko, że zwykle w empiku jest drożej :) Przykładowo, książkę, która kosztuje 80zł można kupić w USA i zapłacić wraz z przesyłką 65zł. Obie drogie, ale zawsze to jakaś oszczędność. Mówię oczywiście o twardej oprawie.
UsuńA czy płacąc kartą w złotówkach doliczana jest jakaś dodatkowa kwota za przewalutowanie, czy płacimy dokładnie tyle, ile było podane w koszyku?
OdpowiedzUsuńNiestety dawno nie kupowałam na BookDepository, więc nie chcę tutaj przekłamać, ale z tego co pamiętam, bookdepository od razu przewalutowuje kwotę i płacisz dokładnie tyle, co jest w koszyku w wybranej walucie. Co innego, jak amazon podaje cenę w dolarach czy funtach, wtedy przewalutowanie jest zależne od konkretnego banku, bo wtedy płacisz im w ich walucie.
Usuńhej gorgeous, zobacz jak mniej zapłacić na Amazon: http://swiatowid.blox.pl/2018/12/Jak-placic-na-Amazon.html - co prawda opisałem niemiecki, ale w US też revolut i curve pomogą oszczędzać
OdpowiedzUsuńCzy płaci się jakiś VAT lub clo przez BD?
OdpowiedzUsuńVAT jest już wliczony w cenę, nic więcej się nie dopłaca :)
UsuńBardzo interesujące. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie to zostało opisane. Będę tu zaglądać.
OdpowiedzUsuń