wtorek, 11 marca 2014

Opowieść, która zapiera dech w piersiach - Katja Millay "Morze Spokoju". Recenzja Przedpremierowa

Autor: Katja Millay
Tytuł: Morze Spokoju
Oryginalny tytuł: Sea of Tranquility
Rok Wydania (świat): 2012r.
Rok Wydania (Polska): 2014r.
Wydawnictwo: Jaguar
Moja Ocena: 7/7!
Premiera: 19 marca!


Są takie osoby, które są twarde i harde na zewnątrz, a w środku piękne i delikatne. Dla mnie jedną z nich jest główna bohaterka książki "Morze Spokoju". Muszę przyznać, że po lekturę sięgałam z niekłamaną ciekawością. Opis jest z pewnością intrygujący, ale nawet nie o to mi chodziło. Jeszcze za nim otworzyłam książkę, miałam przeczucie, że kiedy już ją przeczytam, nie będę taka sama. I się nie myliłam. Autorka sprawia, że z zupełnie innej strony spojrzałam na wiele problemów i wydarzeń, które mogłyby dotknąć mnie, czy moich bliskich.

Jeden dzień zmienił życie Nastii w piekło. To popołudnie nie tylko bardzo ją zmieniło, ale także odebrało wszystko, co kochała. Utraciła przyszłość. Josh ma wiele tajemnic. Wszyscy jego bliscy nie żyją, a w szkole uczniowie omijają go szerokim łukiem. Dwoje zagubionych i nieszczęśliwych ludzi. Świat w którym nie ma magii i nie da się naprawić niektórych rzeczy. Nadal mają jednak szanse odbudować utracone życie.

Książka już od pierwszych stron mnie w ciągnęła. Z każdym kolejnym słowem, zdaniem, rozdziałem, coraz bardziej wciągałam się w tą opowieść, chcąc coraz lepiej poznać bohaterów. Akcja przyśpieszała i zmieniała kierunek tak szybko, że ledwo można nadążyć za faktami, które spływają na czytelnika, zaskakując go i oszałamiając.

Powieść to przede wszystkim dwa przeplatające się głosy. Historię opowiadają bowiem dwie osoby, a nie jedna. Narracja przechodzi raz do rąk Nastii, a potem wędruje do Josha. Pozwala to zrozumieć opowieść z obu punktów widzenia i odkrywać po małym kawałeczku znaczenie wydarzeń, które zmieniły ich życie. Dopiero z czasem dowiadujemy się, co tak naprawdę spotkało główną bohaterkę i do samego końca nie wiemy, jak bardzo to ją zmieniło. Finał jest zdecydowanie bardzo emocjonujący i wzrusza.

To nie jest historia szczęśliwa. Nie można uznać ją za smutną. Myślę, że łączy w sobie wiele cech. Można powiedzieć, że jest momentami brutalna, a innym razem delikatna, jak jedwab. Można uznać ją zarówno za wzruszającą i wrażliwą, jak i pobudzającą do myślenia. "Morze Spokoju" ma wiele obliczy i pokochałam każdy z nich. Opowieść jest piękna i nie da się tego ukryć. Pełna bólu i piętna, które dźwigają bohaterowie, ale także ich wiary, zdeterminowania i walki z przeciwnościami losu.

Gdybym miała powiedzieć, co mi się najbardziej spodobało w książce, byłoby to przede mną naprawdę trudne zadanie. Wybrałabym chyba tą lekkość i szczerość przekazu z jaką pisze autorka. Niezwykłe jest to, jak łatwo i czytelnie odbiera się książkę. Dawno, o ile nie pierwszy raz, spotkałam się z lekturą, która porzuca zwykłe słownictwo intensywnie używając bieżącego slangu młodzieżowego. Może to utrudnić odbiór starszym czytelnikom, ale dla młodzieży historia jest dzięki temu bardziej czytelna i bezpośrednia.


Za możliwość poznania tej niezwykłej historii Nastii i Josha, serdecznie dziękuję wydawnictwu Jaguar :)

24 komentarze:

  1. Jestem szalenia ciekawa tej książki. Brzmi bardzo interesująco. Pozostaje mi czekać na premierę. Świetna recenzja ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :*
      Już nie mogę się doczekać, co sama powiesz na jej temat i mam nadzieję, że spodoba Ci się równie mocno, co mi ;)

      Usuń
  2. Od dawna czekam na tę książkę, muszę się za nią zabrać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo wysoka ocena, zachęcająca :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Trochę obawiałam się tej książki, bo taka reklamowana wszędzie, a opis jakoś mnie nie zachęcił, ale dzięki twojej recenzji naszła mnie na nią ochota. Mam nadzieję, że szybko wpadnie mi w ręce. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest zdecydowanie oryginalna i nie przypomina mi żadnej innej książki, jaką kiedykolwiek czytałam, naprawdę jest całkowicie odmienna od reszty :)

      Usuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolejna niezwykle pochlebna recenzja tej powieści - coś musi w niej być. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. siedem na siedem i wykrzyknik - aaa muszę przeczytać, po prostu muszę przeczytać tą książkę :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, tak. Zdecydowanie :D A potem oczywiście musisz spisać swoje wrażenia, żebym mogła się dowiedzieć, jak Ci się spodobała! :D

      Usuń
  8. Muszę jak najszybciej dorwać ją w swoje ręce. Moja ciekawość rośnie wraz z każdą pozytywną recenzją na jej temat :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam tak samo w kontekście ponownego czytania :D
      A tobie życzę, żeby spodobała Ci się równie mocno, co mi :3

      Usuń
  9. oww, naprawdę mnie zaciekawiłaś, poza tym tak wysoka ocena... i to z wykrzyknikiem! Mam nadzieję, że uda mi się ja przeczytać. Styl pisania jak widzę powinien przypaść mi do gustu, a sama historia przedstawia się interesująco

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powodzenia, mam nadzieję, że książka Ci się spodoba, jest naprawdę ekstra :D

      Usuń
  10. Wystarczyło popatrzeć na Twoją ocenę by wiedzieć już że jest to książka niezwykła. Mam na nią ochotę, zazdroszczę Ci że miałaś ją okazję przeczytać przed premierą. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze mówiąc sama byłam zaskoczona, kiedy dostałam taką propozycję i jestem bardzo wdzięczna za to, że mogłam ją przeczytać, a jeszcze przed premierą to już w ogóle :3
      Teraz już mam jakąś fajną książkę, którą będę mogła komuś kupić na urodziny :D
      Ja natomiast mam nadzieję, że w Twoje łapki także szybko wpadnie i oczywiście, że Ci się spodoba :)

      Usuń
  11. Twoja recenzja jest tak sugestywna, że nie sposób nie zakochać się w tej książce. Już dawno na nią zachorowałam, ale Ty utwierdziłaś mnie w przekonaniu, że mam rację: to będzie coś amazing :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Właśnie skończyłam ją czytać. Niesamowita. Nic więcej nie muszę dodać. Zdecydowanie do niej wrócę :) ♥
    Zdecydowanie mnie poruszyła. Nie mogłam się od niej oderwać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, już my to znamy ;D Książka zajmuje u mnie honorowe miejsce ;)

      Usuń
  13. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  14. Niezwykła książka, na pewno jeszcze kiedyś do niej wrócę. Na stałe zagościła na mojej półce ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetna książka, na początku wahałam się czy ją kupić, ale nie żałuję. Bardzo mnie poruszyła

    OdpowiedzUsuń
  16. zrodlaksiazkowychinspiracji.blogspot.com
    zapraszam serdecznie. dopiero zaczynam i mam nadzieję na rozkręcenie bloga ;)

    OdpowiedzUsuń

Witam,
Dziękuję za wszystkie komentarze, dodawanie się do obserwatorów i lajki na facebooku. Cieszę się, że dotarliście aż tutaj i mam nadzieję, że zarówno moje posty, jak i blog, się Wam spodobały.
Mam nadzieję, że będziecie wpadać tutaj częściej <3

Patiopea