Część z Was pewnie już słyszała o bestsellerowym zbiorem opowiadań, który niedawno miał swoją premierę w naszym kraju. Podaruj mi miłość to 12 cudownych, świątecznych opowiadań idealnych na zimę.
Ostatnio miałam okazję wziąć udział w nowym Bookathonie i dzisiaj chciałabym opowiedzieć Wam co nieco o Witamy w Christmas w Kalifornii. Najpierw jednak chcę Wam co nieco opowiedzieć o tej książce. Takimi najbardziej znanymi autorami, którzy wzięli udział w projekcie są Rainbow Rowell, David Levithan, Holly Black o której książce The coldest girl in coldtown po prostu marzę, czy Stephanie Perkins, Laini Taylor, Jenny Hann, Gayle Forman, Ally Carter i Kiersten White.
Niewątpliwym plusem jest mieszanina stylów i różnorodność opowiadań, które utrzymują jednak poziom. Najbardziej spodobało mi się opowiadanie Kiersten White, Stephanie Perkins, Holly Black, Myry Mcentire Ally Carter, czy Rainbow Rowell. No dobrze, wyszło na to, że połowa opowiadań należy do moich ulubionych, ale nie będę udawać, że tak nie jest ;)
Są to historie przede wszystkim o miłości, przyjaźni i cieple domowego ogniska, ale również o szukaniu własnej drogi i miejsca w świecie, nadziei i podejmowaniu niełatwych decyzji. Te historie to zaledwie wstęp. Poznajemy jedynie fragmenty z życia bohaterów. Aż chciałoby się poznać kontynuację ich losów, dowiedzieć się co wydarzyło się potem. Przyznam się Wam, że z miłą chęcią przeczytałabym książki będące kontynuacją przynajmniej połowy znajdujących się tutaj opowiadań.
Przechodząc jednak do meritum i starając się Was nie zanudzić, zapraszam na moją opinię o "Witajcie w Christmas w Kalifornii.
Ostatnio miałam okazję wziąć udział w nowym Bookathonie i dzisiaj chciałabym opowiedzieć Wam co nieco o Witamy w Christmas w Kalifornii. Najpierw jednak chcę Wam co nieco opowiedzieć o tej książce. Takimi najbardziej znanymi autorami, którzy wzięli udział w projekcie są Rainbow Rowell, David Levithan, Holly Black o której książce The coldest girl in coldtown po prostu marzę, czy Stephanie Perkins, Laini Taylor, Jenny Hann, Gayle Forman, Ally Carter i Kiersten White.
Niewątpliwym plusem jest mieszanina stylów i różnorodność opowiadań, które utrzymują jednak poziom. Najbardziej spodobało mi się opowiadanie Kiersten White, Stephanie Perkins, Holly Black, Myry Mcentire Ally Carter, czy Rainbow Rowell. No dobrze, wyszło na to, że połowa opowiadań należy do moich ulubionych, ale nie będę udawać, że tak nie jest ;)
Są to historie przede wszystkim o miłości, przyjaźni i cieple domowego ogniska, ale również o szukaniu własnej drogi i miejsca w świecie, nadziei i podejmowaniu niełatwych decyzji. Te historie to zaledwie wstęp. Poznajemy jedynie fragmenty z życia bohaterów. Aż chciałoby się poznać kontynuację ich losów, dowiedzieć się co wydarzyło się potem. Przyznam się Wam, że z miłą chęcią przeczytałabym książki będące kontynuacją przynajmniej połowy znajdujących się tutaj opowiadań.
Przechodząc jednak do meritum i starając się Was nie zanudzić, zapraszam na moją opinię o "Witajcie w Christmas w Kalifornii.
Z chęcią przeczytam tą książkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Książka jest przepięknie wydana i muszę ją mieć na swojej półce :)
OdpowiedzUsuńCały czas zastanawiam się nad ta książką i nie mogę się zdecydować czy przeczytać czy nie.
OdpowiedzUsuńhouseofreaders.blogspot.com
Nie mogę się doczekać, aż ta książka trafi w moje ręce ;)
OdpowiedzUsuńZazwyczaj nie ciągnie mnie do opowiadań, ale ten zbiór wydaje się wyjątkowy :) Myślę, że prędzej czy później wyląduje na moim stosiku :) Twoja argumentacja do mnie dotarła :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
NiczymSzeherezada.blogspot.com
Super! :) Czeka już na mojej półce.
OdpowiedzUsuńmodnaksiazka.blogspot.com
Jeju, to książka w sam raz dla mnie! Muszę ją zdobyć! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Martyna
http://myfantasticbooksworld.blogspot.com/
Bardzo mnie cieszy ze ksiazka okazuje sie byc taka magiczna, czeka u mnie na grudzien i nastroj swiateczny, po to by go jeszcze spotegowac ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Pięknie wydana <3 Z chęcią bym przeczytała :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej książce, ale tak wielka ilość autorów mnie odrzucała, bo skąd wiadomo, że 3/4 z nich mi się nie spodobają? Jednak z drugiej strony twoja recenzja jednego z opowiadań - a także pokrótce całej książki - mnie zachęciła, więc możliwe, że sprawię ją sobie na mikołajki ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Chciałabym pod choinką znaleźć tę książkę :P
OdpowiedzUsuńOgólnie nie przepadam za zbiorami opowiadań, ale ten poznam z nieskrywaną przyjemnością. Naczytałam się o nim wiele dobrego i sama też chcę poczuć ten świąteczny klimat :3
OdpowiedzUsuń