Mało osób zdaje sobie z tego sprawę, ale dzisiaj jest cudowny dzień! Tak, niestety jutro idę do szkoły na rozpoczęcie nowego roku szkolnego, potem będzie coraz gorzej i będę odliczać dni do targów książki, a potem do urodzin i gwiazdki, ale who cares? W tym momencie jestem szczęśliwa jak nikt, bo dzisiaj jest Dzień Blogera! Tak, dzisiaj obchodzę to święto i powiem Wam, że jest taka tradycja, że w ten dzień poleca się lubione blogi. Jeżeli się na to zdecyduję, to będzie to na funpage'u. Tymczasem dzisiaj mam dla Was wpis specjalny, bowiem opowiem o rzeczach, które w moim życiu zmieniło blogowanie. Mam nadzieję, że Wam się spodoba! :)
Jest jeszcze na pewno wiele rzeczy, których nie wymieniłam, ale te są takimi największymi zmianami, które pojawiły się w moim życiu wraz blogiem. Jak można się domyśleć wiele z nich dotyczy tematyki tej strony, ale wpłynęła ona także na moje otoczenie. Dzięki za dotrwanie do końca i mam nadzieję, że się Wam podobało :)
1. Czytasz więcej, pytasz mniej.
Każdy bloger książkowy powie Wam, że od kiedy prowadzi bloga, to czyta po prostu więcej. Częściową zasługą są terminy recenzji, bo się śpieszymy, ale ja zauważyłam coś jeszcze innego. Od kiedy prowadzę bloga, nie tylko czytam więcej, ale również przyswajam sobie znacznie więcej informacji płynących z książek. Nauczyłam się wychwytywać dane, które przydadzą mi się do napisania o książce, szukam ukrytych wskazówek i informacji, ale przede wszystkim doszukuję się rzeczy, na które normalnie nie zwróciłabym uwagi.2. Odpowiedzialność
Blog jest jak dziecko. Opiekujesz się nim, dbasz i pamiętasz. Nic chyba nie uczy tak odpowiedzialności i samodyscypliny. Nie chodzi mi o to, że to coś złego, to raczej coś niesamowitego. Blog jest jednym z najbardziej stałych elementów mojego życia. To niezwykłe doświadczenie i w gorszych chwilach czerpię z niego pociechę.3. Ludzie, których bym nigdy nie poznała
Czytelnicy książek, czytelnicy bloga, blogerzy, vlogerzy, książkoholicy, bibliotekarze, wydawcy, przyjaciele i przyjaciółki. Poznałam tyle niesamowitych osób, które wiele mnie nauczyły, przed którymi mogłam się otworzyć, których mogłam poznać, a część z nich stała się częścią mojego codziennego życia.Źródło |
4. Podejmowanie racjonalnych decyzji
Kiedy zaczęłam pisać byłam jeszcze dzieckiem. No może teraz ten etap życia nazywa się "gimbazą", ale na szczęście to określenie zrobiło się popularne jak już opuściłam gimnazjum - a przynajmniej w mojej szkole tak było. Blog nauczył mnie prowadzenia dyskusji, kulturalnych rozmów, szukania argumentów, a przede wszystkim podejmowania decyzji. Wtedy recenzowanie dla wydawców i współprace z blogerami nie były takie popularne, ale i tak większość z nas musiała się nauczyć mówić "nie" i racjonalnie rozpatrywać wszystkie propozycje. Niektórym ciężko jest odmówić, kiedy mogą coś po prostu dostać i nie liczą się z tym, czy wywiążą się z umowy. Blog nauczył mnie mówić "nie", podejmować decyzje i wywiązywać się z umów.5. Wiem, co przeczytać
Zanim zaczęłam prowadzić bloga, czytałam w zasadzie co popadnie. Jedynie tytuły znane, polecane przez znajomych i na które przez przypadek trafiłam na internecie. Od kiedy tutaj jestem, wiem po co chcę sięgnąć. Znam większość zapowiedzi na miesiąc przed ich wydaniem, poszukuję informacji na temat polskich wydań powieści, które zainteresowały mnie na amerykańskich i brytyjskich portalach. Wiem po co chcę sięgnąć i ciągle dowiaduję się o nowych woluminach, które z chęcią ujrzałabym na swoich półkach. Ale ważne jest to, że nie sięgam już po byle co.6. * Uśmiech *
Zauważyłam, że od kiedy prowadzę "Książki widziane oczami Patiopei" to czuję się lepiej. Częściej jestem uśmiechnięta, a moje życie obróciło się o 180 stopni. Nie żartuję. Blog wprowadził wiele zmian na lepsze. Dał mi poczucie robienia czegoś, co ma sens, dał mi motywację i pozwolił jeszcze bardziej rozwinąć pasję czytania. Książki wyciągnęły do mnie rękę, kiedy ich potrzebowałam i pokazały mi światy, które dają pozytywnego kopa. Blog to przypieczętował.Jest jeszcze na pewno wiele rzeczy, których nie wymieniłam, ale te są takimi największymi zmianami, które pojawiły się w moim życiu wraz blogiem. Jak można się domyśleć wiele z nich dotyczy tematyki tej strony, ale wpłynęła ona także na moje otoczenie. Dzięki za dotrwanie do końca i mam nadzieję, że się Wam podobało :)
A wszystkim blogerom życzę dzisiaj Wszystkiego Najlepszego! :)
Sama widzę po sobie również dużą zmianę, od kiedy zaczęłam pisać bloga. Teraz czuję się z niego taka dumna, bo mam coś, czego nikt z moich znajomych nie ma. Chociaż nie tylko... wiem, co czytać, bo jestem na bieżąco, w bibliotece mogę śmiało polecać książki, ale i czuję się dojrzalsza.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego kochana!
O, dziś Dzień Blogera? Nic nie wiedziałam!
OdpowiedzUsuńZauważyłam podobne zmiany u siebie... To jest piękne, co tu duzo gadać :)
Bloga prowadzę ponad pół roku, a tych rzeczy, które tu opisałaś dopiero się uczę lub dopiero zaczynają wsiąkać w moje życie i pewnie to wszystko potrwa jeszcze długi czas, jak nawet nie tyle ile będę blogować. Post świetny, nie miałam pojęcia o Dniu Blogera :D
OdpowiedzUsuńŚwietny post! "Blog jest jak dziecko." - lepiej bym tego nie ujęła <3 Czasami się zastanawiam, jak tak właściwie wyglądało moje życie bez bloggera, pisania recenzji i postów, codziennego sprawdzania maila, czytania wypocin innych, wchodzenia na Facebooka z myślą "czas dodać coś na fanpage'a!"... Blog daje tyle, że aż czasami trudno mi w to uwierzyć! ;) Również wszystkiego najlepszego, w tym pięknym dniu :D
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego:) Zgadzam się ze wszystkimi punktami:) Tak właśnie jest:))))
OdpowiedzUsuńZgadzam się z każdym punktem. Blogowanie rozwija!
OdpowiedzUsuńWszystkiego naj z okazji naszego święta ;)
Zgadzam się ze wszystkim. Uważam, że blogowanie rozwija.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
http://miedzy--stronami.blogspot.com/
Oby zawsze blogowanie przynosiło tyle pozytywnych zmian (no i żebyśmy zawsze potrafili je dojrzeć. :))
OdpowiedzUsuńZgadzam się z każdym twoim słowem :P Mogłabym powiedzieć to samo :D
OdpowiedzUsuńhttp://gabrysiekrecenzuje.blogspot.com/
Z każdym słwoem się zgadzam ;D
OdpowiedzUsuńDodałabym jeszcze troszkę mniej czasu. Ale blog na pewno jest tego wart :)
Pozdrawiam
Blog książkoholiczki
Wobec tego wszystkiego najlepszego! I zgadzam się z każdym słowem ;) Zauważam te zmiany również u siebie :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, czytając posta uświadomiłam sobie, że mam wiele podobnych "symptomów" ;)
OdpowiedzUsuńHmm, skoro dzień blogera, to wszystkiego najlepszego, Blogerzy! :)
Teraz, gdy przeczytałam Twojego posta uświadomiłam sobie, że też bardziej zwracam uwagę na różne rzeczy podczas czytania od kiedy prowadzę bloga. Wcześniej po prostu czytałam i jakoś nie rozmyślałam dużo nad jakimś pozornie nieistotnym fragmentem, a teraz... :>>
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
secretsofbooks.blogspot.com
Stałaś się więc szczęśliwą i świadomą czytelniczką, tylko pogratulować. :) To prawda, że blog(owanie) pomaga nam się rozwijać, jeśli tylko na to pozwolimy. Nie wspominając o licznych inspiracjach (do czytania, rysowania itp.). Ja pewnie nadal nie wiedziałabym, jak się edytuje zdjęcie w ps, poprawia szablon, gdyby nie blog. :)
OdpowiedzUsuńNie miałem pojęcia, że istnieje taki dzień, jak dzień blogera - dzięki Tobie już wiem. Przy okazji to ciekawy post.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą w stu procentach! Uwielbiam blogowanie, czerpię większą radość z czytania, a myśl, że ktoś przeczyta moją opinię i się nią zainteresuje, jest najwspanialszym uczuciem na świecie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
http://ksiazki-mitchelii.blogspot.com/
Niezliczoną ilość razy chciałam zrezygnować z pisania i zawiesić bloga, nie wiele mniej prawie mi się to udało. Ostatecznie stwierdzałam jednak, że swojego dziecka, miejsca w sieci, które jest ze mną już ponad 2 lata, nie można tak po prostu porzucić. To właśnie dowodzi, jak bardzo przywiązujemy się do swoich blogów i jak wiele zmieniają one w naszym życiu :) Wszystkiego najlepszego dla nas! :D
OdpowiedzUsuńWiele z tych punktów mogę również powiedzieć o sobie :)
OdpowiedzUsuńBlogi są ze mną od zawsze, ale teraz czuję, że robię coś całkowicie dla siebie i dla innych :) Dobry pomysł na post :)
OdpowiedzUsuńBlog rozwija, uczy i cieszy - jest lepszy niż szkoła :D
OdpowiedzUsuń