Kto się w maju rodzi, temu dobrze się powodzi [30 zapowiedzi]

Witajcie w tym pięknym dniu! Sama niestety prawdopodobnie w momencie publikacji tego postu piszę Małą Maturę (egzamin na zasadzie matury organizowany przez szkołę), to mimo wszystko się cieszę, bo wieczorem zabieram się za czytanie ciekawej książki, a jutro będę mogła w końcu odpocząć przez ten jeden jedyny wolny dzień. A dzisiaj, żeby było jeszcze bardziej smakowicie, publikuję zapowiedzi, które zapowiadają się naprawdę dobrze :)

Zestawienie rozpoczyna kolejna powieść Cecelii Ahern ("Love Rosie"), czyli "Kiedy cię poznałam", która okazała się być równie świetna. "Musimy co zrobić" to romans opisywany z punktu widzenia znajomych pary, co jest dosyć ciekawym zabiegiem. Aktualnie jestem w trakcie czytania "Między życiem, a życiem", która również opiera się na całkiem ciekawym pomyśle posiadania dwóch żyć. "Maby someday" jest kolejną gratką dla fanów Colleen Hoover. Dalej mamy "Misję Ivy", nieźle zapowiadającą się dystopię i czwarty tom serii "Rywalki", czyli "Następczyni". 

"Alicja Królowa Zombi" wieńczy trylogię. "Niezwyciężony" to drugi tom serii Sherrilyn Kenyon, a "Nethergrim" klimatem podobno przypomina "Zwiadowców" i rozpoczyna nową serię wydawnictwa Jaguar. Garth Nix powraca z finałem kolejnej serii, którym jest "Lord Niedziela". Dalej mamy powieść na którą długo czekano, czyli "Sny bogów i potworów", a jako ostatni występuje trzecia część serii "Zniszcz ten dziennik. Wszędzie". 

"Sezonowe słodkości" to jedna z książek kulinarnych, które niedługo wchodzą do sprzedaży. "Najdłuższa podróż" ma moim zdaniem najładniejszą z okładek zdobiących powieści Sparksa, a grafika zdobiąca "Dziewczyny z Syberii" w moim odczuciu idealnie pasuje do powieści. "Mam cię na muszce" to dalsze losy Mordecaia, a "Papież sztuk" opowiada o Kłamcy, którego przedstawiać chyba nie trzeba. "Lektor z pociągu 6:27" klimatem przypomina podobno Amelię, a książki mają tam duże znaczenie, co mile zachęca do lektury. 

"Listy niezapomniane" i "Najlepsze co mnie w życiu nie spotkało". Potem znany pisarz Jaume Cabre i "Jaśnie Pan". "Nadchodzi ogień" zapowiada się mrocznie i intrygująco, a "Gretel i ciemność" wprost przerażająco przez klimat i akcję rozgrywającą się w nazistowskich Niemczech. Powiedziałabym, że nawet niepokojąco. I "Ani Mru Mru" o której nie wiem praktycznie nic, ale czasem oglądam ich kabarety. 

"Zodiak" i "Mercy" z tego co pamiętam zbierają za granicą bardzo pozytywne opinie, a mnie do nich jakoś nie ciągnie. "Kraina Jutra" została napisana na podstawie filmu i  może kogoś to zachęci, ale ja nie planuję po nią sięgnąć. "Prawo przyciągania" jest miłą niespodzianką dla tych, którzy od dawna wyczekiwali kontynuacji "Idealnej chemii". "Na bezsenność" to kolejne antystresowe kolorowanki, ale tym razem wydane przez wydawnictwo Amber i tutaj muszę nadmienić, że to chyba najładniejsza z okładek, jakie miały ich książki. Serio. Ogólnie nie przepadam za serią w którą wchodzi "ASA". ale po przeczytaniu opisu muszę przyznać, że z chęcią zapoznałabym się z tą książką. 

A wy? Znaleźliście coś dla siebie? Wyczekujecie jakiś tytułów? 

Sama jedną z zapowiedzi mam już za sobą, "Między życiem, a życiem" właśnie czytam, a chętnie sięgnęłabym jeszcze po dziesięć z wymienionych tytułów ;)