Autor: Robert Galbraith
Tytuł: Wołanie Kukułki
Seria: Cormoran Strike
Tom: #1
Oryginalny tytuł: The Cuckoo's Calling
Rok Wydania (świat): 2013r.
Rok Wydania (Polska): 2013r.
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Moja Ocena: 4,5/7
Kryminał za kryminałem. Ostatnio mam dziwne zamiłowanie do tego gatunku. Dlaczego jednak wzięłam się za czytanie właśnie "Wołania Kukułki"? Siedziałam sobie spokojnie w kawiarni i sączyłam powoli shake'a, gdy mój wzrok padł na siedzącą nieopodal mnie panią. Kobieta siedziała sobie lekko pochylona, a w jej ręku otwarta była książka. Widać było, że lektura całkowicie ją zaabsorbowała i chyba właśnie wtedy pomyślałam sobie po raz pierwszy, że chętnie zapoznałabym się z fabułą.
Pewna modelka zginęła. Policja uważa, że to było samobójstwo, ale ze swoimi wątpliwościami nie kryje się brat zmarłej. Wynajmuje więc Cormorana, żeby zbadał sprawę, która oficjalnie została już zamknięta. Śledztwo sprawi, że na jaw wyjdzie wiele brudów, a sama zagadka nie będzie wcale taka oczywista, jak się wydaje. Detektyw zrobi jednak wszystko, by ją rozwikłać.
W pewnym momencie przestraszyłam się i to naprawdę. Nagle, jak lawina spadły na mnie opinie, żebym uważała, bo jeszcze się rozczaruję czytając książkę. I faktycznie przez pierwsze chwile bardzo się tego bałam, ale to było nieuzasadnione. Akcja rozwija się powoli, dopiero po jakimś czasie zaczynają się dziać naprawdę interesujące wydarzenia, ale jak już doszłam do tego momentu, to nie mogłam już się oderwać od lektury.
"Wołanie Kukułki" jest dla mnie takim klasycznym kryminałem, jaki zawsze sobie wyobrażałam. Jest zagadka, jest ofiara, a my powoli staramy się dociec, co tak naprawdę się wydarzyło. Kroczymy krok w krok za detektywem i staramy się wytworzyć na podstawie zeznań światków, scenę, która się rozegrała. Miałam swoje podejrzenia co do mordercy i jeżeli o to chodzi, moje spekulacje się sprawdziły, jednak nie potrafiłabym odtworzyć na podstawie tych wszystkich dowodów, kolejności zdarzeń. To właśnie kocham w kryminałach i chyba dlatego książka tak bardzo mi się spodobała.
Ostatnio miałam okazję czytać kilka książek z tego gatunku, które oceniłam bardzo wysoko, ale teraz, po przeczytaniu "Wołania Kukułki", nie wydają mi się już takie skomplikowane, jak to było jeszcze wczoraj. Gdy tak patrzę na opisywaną przeze mnie książkę, trudno jest powiedzieć, komu powinna się spodobać. Widziałam różne opinie na jej temat, a moje zdanie również nie raz zmieniało się podczas czytania lektury. Chyba po prostu trzeba ją przeczytać, żeby dowiedzieć się, czy trafia w gust. "Wołanie Kukułki" jest specyficzną, ale bardzo fajną lekturą z którą warto się zapoznać.
Tytuł: Wołanie Kukułki
Seria: Cormoran Strike
Tom: #1
Oryginalny tytuł: The Cuckoo's Calling
Rok Wydania (świat): 2013r.
Rok Wydania (Polska): 2013r.
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Moja Ocena: 4,5/7
Kryminał za kryminałem. Ostatnio mam dziwne zamiłowanie do tego gatunku. Dlaczego jednak wzięłam się za czytanie właśnie "Wołania Kukułki"? Siedziałam sobie spokojnie w kawiarni i sączyłam powoli shake'a, gdy mój wzrok padł na siedzącą nieopodal mnie panią. Kobieta siedziała sobie lekko pochylona, a w jej ręku otwarta była książka. Widać było, że lektura całkowicie ją zaabsorbowała i chyba właśnie wtedy pomyślałam sobie po raz pierwszy, że chętnie zapoznałabym się z fabułą.
Pewna modelka zginęła. Policja uważa, że to było samobójstwo, ale ze swoimi wątpliwościami nie kryje się brat zmarłej. Wynajmuje więc Cormorana, żeby zbadał sprawę, która oficjalnie została już zamknięta. Śledztwo sprawi, że na jaw wyjdzie wiele brudów, a sama zagadka nie będzie wcale taka oczywista, jak się wydaje. Detektyw zrobi jednak wszystko, by ją rozwikłać.
W pewnym momencie przestraszyłam się i to naprawdę. Nagle, jak lawina spadły na mnie opinie, żebym uważała, bo jeszcze się rozczaruję czytając książkę. I faktycznie przez pierwsze chwile bardzo się tego bałam, ale to było nieuzasadnione. Akcja rozwija się powoli, dopiero po jakimś czasie zaczynają się dziać naprawdę interesujące wydarzenia, ale jak już doszłam do tego momentu, to nie mogłam już się oderwać od lektury.
"Wołanie Kukułki" jest dla mnie takim klasycznym kryminałem, jaki zawsze sobie wyobrażałam. Jest zagadka, jest ofiara, a my powoli staramy się dociec, co tak naprawdę się wydarzyło. Kroczymy krok w krok za detektywem i staramy się wytworzyć na podstawie zeznań światków, scenę, która się rozegrała. Miałam swoje podejrzenia co do mordercy i jeżeli o to chodzi, moje spekulacje się sprawdziły, jednak nie potrafiłabym odtworzyć na podstawie tych wszystkich dowodów, kolejności zdarzeń. To właśnie kocham w kryminałach i chyba dlatego książka tak bardzo mi się spodobała.
Ostatnio miałam okazję czytać kilka książek z tego gatunku, które oceniłam bardzo wysoko, ale teraz, po przeczytaniu "Wołania Kukułki", nie wydają mi się już takie skomplikowane, jak to było jeszcze wczoraj. Gdy tak patrzę na opisywaną przeze mnie książkę, trudno jest powiedzieć, komu powinna się spodobać. Widziałam różne opinie na jej temat, a moje zdanie również nie raz zmieniało się podczas czytania lektury. Chyba po prostu trzeba ją przeczytać, żeby dowiedzieć się, czy trafia w gust. "Wołanie Kukułki" jest specyficzną, ale bardzo fajną lekturą z którą warto się zapoznać.
Kojarzy mi się bardziej z mieszanką kryminału i komedii... (w kontekście filmu) ale w sumie to może być :D
Uwielbiam piosenkę z różowej pantery.
OdpowiedzUsuńCo do książki to lubię klasyczne kryminały, więc jak wrócę do tego gatunku to sięgnę po ten tom :)
Ja mam teraz fazę na oglądanie tych filmików z panterą :D
UsuńKsiążkę już mam i jestem ciekawa jak ja ją odbiorę :) "nasza" okładka bardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńNasza w sumie też jest z zagranicy, ale cóż ;) Mi też bardziej się podoba :)
UsuńBardzo miło ją wspominam :) Właśnie dzięki niej polubiłam czytać kryminały.
OdpowiedzUsuńKsiążka już stoi na mojej półce i czeka na swoją kolej. Mam nadzieję, że mi się spodoba :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Miłej lektury ;)
UsuńKsiążka trafiła w mój gust - świetnie napisana i dobrze skonstruowana!
OdpowiedzUsuńBardzo miło wspominam przygody Cormorana i czekam, aż Rowling napisze kolejny tom ;) Masz rację, książka jest specyficzna, ale fajna ;)
OdpowiedzUsuńNiedługo ma być w Polsce, premiera anglojęzycznej wersji miała miejsce chyba w czerwcu :)
Usuńmoja mama właśnie ją skończyła i jest zachwycona. ja też mam Wołanie w najbliższych planach:)
OdpowiedzUsuńMiłej lektury, mam nadzieję, że książka Ci się spodoba :)
Usuńno to ja też się skuszę :)
UsuńZaciekawiłaś mnie! Bardzo chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńKsiążkę czytałam jakiś czas temu ,był to dobry kryminał , fajnie się go czytało , ale do grona najlepszych zaliczyć go nie mogę .. ;)
OdpowiedzUsuńW sumie to chyba nie mam jeszcze grona najlepszych, za mało jak na razie przeczytałam kryminałów ;)
UsuńMnie niestety ona tak nie porwała, jakbym sobie tego życzyła. A szkoda, bo wiele po niej oczekiwałam.
OdpowiedzUsuńCzytałam i mam podobną opinię, na początku nie umiałam się wciągnąć, a potem nie mogłam się oderwać :D
OdpowiedzUsuńTo właśnie najbardziej mi się w niej podobało :)
UsuńTo jeden z kryminałów, który mam w planach :)
OdpowiedzUsuńA ja nie czytałem jeszcze, pamiętam jaki szum się utworzył, wraz z wydaniem tej książki ;D Na pewno po nią sięgnę w najbliższej przyszłości ;D
OdpowiedzUsuńJa też nie lubię czytać książek, kiedy jest wokół nich taki szum. teraz czekam, aż trochę przycichnie "Hopeless", bo książka już czeka, ale nie chcę, żeby opinie innych wpływały na moje zdanie ;)
UsuńSzał na "Wołanie kukułki" już przeminął, więc niedługo po tą książkę sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńNiedługo pewnie wróci, skoro wydawany jest drugi tom ;)
UsuńOstatnim czasem czytam mnóstwo kryminałów, nie wiem dlaczego, ale po takich książkach czuję się mądrzejsza? ;P Więcej rozumuje, tak to można powiedzieć.
OdpowiedzUsuńJak będę miała okazje sięgnę po tą lekturę
Dlatego chcę przeczytać Holmsa :D Podobno człowiek po nim czuje się dużo mądrzejszy :)
Usuń"Wołanie kukułki" czytało się przyjemnie, ale to na pewno nie był jeden z najlepszych kryminałów, jaki czytałam. Według mnie zawiera trochę mało istotnych fragmentów, przez które się nieco zniechęciłam. Ale chętnie sięgnę po następne części :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety półeczka z przeczytanymi kryminałami jest raczej uboga, ale staram się nadrabiać zaległości ;)
UsuńW sumie wydaje mi się, że to właśnie jest dobre w tej książce. Dzięki tym mało istotnym fragmentom, trzeba zastanowić się co jest naprawdę istotne w zeznaniach świadków. Autorka nam nie ułatwia, a utrudnia, ale za to trzeba pogłówkować ;)
Rowling kojarzy mi się przede wszystkim jako autorka mojego ukochanego "Harry'ego Pottera" i dlatego trochę się obawiam zabrać się za tę książkę...
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim nie można się nastawiać, że skoro HP się podobał to ta książka też na pewno przypadnie do gustu. Co to, to nie. Każda seria, czy też powieść Rowling opowiada zupełnie inną historię, książki inaczej się czyta. Dlatego trzeba być pewnym, że chce się daną powieść poznać, bo naprawdę są do siebie niepodobne ;)
UsuńOstatnio zakupiłam "Trafny wybór", ale z chęcią przeczytałabym i tę pozycję. Rowling podbiła moje serce HP, więc mam nadzieję, że i teraz będzie to dobrze spędzony czas. Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńKażda z powieści jest zupełnie inna. Trafny Wybór też znajduje się na mojej półce i będę musiała zrobić do niego drugie podejście, bo przy pierwszym odpuściłam po dwóch rozdziałach - nie wiem nawet czemu :/
UsuńKiedyś miałam większą ochotę na tę książkę, ale teraz mi to przechodzi. Dobrze, że Ty się nie rozczarowałaś tak, jak inni Ci mówili :)
OdpowiedzUsuńBardzo się z tego powodu cieszę. Książka jest spora i gdyby mi się nie spodobała, to naprawdę trudno byłoby przebrnąć przez całość :(
UsuńCzytałam i bardzo mi się podobała;)
OdpowiedzUsuńTeraz z niecierpliwością czekam na kontynuację pt.Jedwabnik
Ja się świetnie przy niej bawiłam, chociaż to chyba głównie za sprawą głównego bohatera, a nie zagadki kryminalnej :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj już jestem pewna, że sięgnę:)
OdpowiedzUsuńRowling!!!! Przeczytałam to książkę jak tylko się dowiedziałam ze ona jest autorką. Nie Zawiodłam się. Super się czytało i podejrzewałem wszystkich oprócz winnego :))
OdpowiedzUsuńCiekawe zagadki. Ale książka rewelacja!
OdpowiedzUsuńSprawdź Doradca Finansowy Warszawa