sobota, 8 marca 2014

Nasza magia ma służyć ludziom, a nie nam. - Dorota Terakowska "Córka Czarownic"

Autor: Dorota Terakowska
Tytuł: Córka Czarownic
Seria: -
Tom: -
Oryginalny tytuł: -
Rok Wydania: 2014r.
Wydawnictwo: Literackie
Moja Ocena: 4,5/7


Kilka lat temu na świat przyszła dziewczynka, która zgodnie z przepowiednią ma dokonać wiele rzeczy. Ma pojętny umysł i niezwykłe zdolności, ale musi żyć w tajemnicy. Już od dziecka opiekują się nią czarownice, które mają nadzieję, że uda im się nauczyć ją wszystkiego, co będzie jej kiedykolwiek potrzebne. Dziewczynka nie zna swojej rodziny, nie wie co ją czeka w przyszłości i nigdy jeszcze nie usłyszała swojego imienia. Czy uda jej się wypełnić swoje przeznaczenie? Czeka ją długa wędrówka. Czy odkryje kim jest?


Główną bohaterkę poznajemy, kiedy jeszcze jest "dzieckiem". Młoda i jeszcze niewykształcona, nie do końca pojmuje otaczający ją świat. Czytając powieść widzimy, jak dorasta i kształtuje swoją osobowość. Z każdą stroną historia, coraz bardziej wciąga. Początkowo ciężko mi się ją czytało, ale z czasem akcja nabierała tempa i rozmachu.

Cała historia rozgrywa się ponad dwanaście lat. Przez ten czas dziewczyna uczy się, nie tylko magicznych zaklęć, ale także wszystkiego o kraju w którym żyje. Poza tym autorka stworzyła bohaterkę, jako osobę, która nie jest bez skazy, która sama ma złe cechy. Pokazała w ten sposób, że nikt z nas nie jest idealny i jeżeli bardzo tego chcemy, to potrafimy sami się zmienić.

Czasami trudno mi było przebrnąć przez niektóre sceny. Książka jest może bardzo oryginalna i fajna, ale brak jej lekkości w odbiorze. Już po zakończeniu jakiegoś zdarzenia, autorka jeszcze dopowiadała, co się działo dalej, kiedy głównej bohaterki już tam nie było.

"Córka Czarownic" jest książką, która opowiada o dojrzewaniu, poznawaniu samego siebie i prawdziwym życiu, o czym pisze wiele osób, ale moim zdaniem jest to opowieść także o naturze ludzkiej i posiadaniu wiary. Autorka przygotowała niezwykłą lekturę, którą można czytać bez względu na wiek. Jest to historia równie dobra dla dzieci, jak i dla dorosłych. Nie spotkamy tutaj może szybkiej akcji i wielu wydarzeń, które będą się na siebie nakładać, ale poznamy za to opowieść o niezwykłym królestwie, które na wyzwolenie czekało blisko osiem wieków, a jednak się nie poddało i mimo, że w niewoli, nadal walczyło.


Za książkę serdecznie dziękuję wydawnictwu Literackiemu :)

11 komentarzy:

  1. Ja tę książkę czytałam już dawno temu i pamiętam, że bardzo mi się podobała. Muszę ją sobie odświeżyć. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wydaje się być ciekawa. Jeśli nie będę miała w planach żadnej książki, to może pomyślę o tej ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wstyd się przyznać, ale Terakowskiej nie czytałam nic. Córka czarownic jawi się jako bardzo interesująca. Chyba nawet bardziej niż Tam gdzie spadaja anioły. Nie podobaja mi sie tylko te okladki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie martw się tym ;) Sama przed "Córką Czarownic" nie czytałam nic Terakowskiej, aż wstyd się przyznać, szczególnie, że jedna z jej książek była moja lektórą, ale ... ciii.... :D
      A za "Tam, gdzie spadają anioły", niedługo się zabieram, więc na pewno je porównam :D

      Usuń
  4. Czytałam już coś od pani Terakowskiej, ale "Córka czarownic" dopiero przede mną. Mam nadzieję, że uda mi się ją przeczytać :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Wypożyczyłam z biblioteki, ale nie wiem czy uda mi się przeczytać, bo mam dużo innych w kolejce.. tych ważniejszych.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam ją w planach, ale muszę przyznać, że Twoja recenzja troszkę ostudziła mój zapał. Chyba zostawię ją na inny czas, skoro ma momenty przez które ciężko przebrnąć :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam ją i podobała mi się. W przyszłości chcę sięgnąć po inne książki Terakowskiej :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę przeczytać
    Zapraszam do mnie na fashionloves.bloa.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. jedna z moich ulubionych książek z dzieciństwa.

    OdpowiedzUsuń
  10. Z Dorotą Terakowską spotkałam się podczas lektury "Tam gdzie spadają anioły". Jest to wspaniała książka i nie wątpię, że "Córka czarownic" też taka jest. Zamierzam przeczytać. :)

    OdpowiedzUsuń

Witam,
Dziękuję za wszystkie komentarze, dodawanie się do obserwatorów i lajki na facebooku. Cieszę się, że dotarliście aż tutaj i mam nadzieję, że zarówno moje posty, jak i blog, się Wam spodobały.
Mam nadzieję, że będziecie wpadać tutaj częściej <3

Patiopea