Tytuł: Angelfall
Seria: Opowieść Perlyn o końcu świata
Tom: I (1)
Oryginalny tytuł: Angelfall
Rok Wydania (świat): 2012r.
Rok Wydania (Polska): 2013r.
Wydawnictwo: Filia
Moja Ocena: 6,5/7
"Angelfall" to powieść, która zapadnie w mojej pamięci na długo. Uwagę zwraca też niesamowita okładka, która ma charakter. Bo to książka, która się wyróżnia, historia oryginalna i wstrząsająca. To niebezpieczny i przerażający świat, ale warto go poznać.
Susan Ee opowiada historię nastolatki, która kiedyś była zwykłym dzieckiem, dopiero w czasie apokalipsy musiała nauczyć się walczyć o przetrwanie, ochraniać siostrę, szukać pożywienia. Świat w którym żyła, to były te same czasy, współczesność, a pewnego dnia to wszystko runęło. Rozpoczęła się nowa era, w której ludzkość musiała walczyć o przetrwanie, a Ziemią zaczęły rządzić Anioły.
Penryn podjęła kilka niezwykłych decyzji, które mimo swoich pozytywnych stron,
ściągnęły na nią także wiele problemów. Jej ukochana siostra została porwana przez Anioły, a żeby mieć większe szanse ją odnaleźć, musi zjednoczyć siły ze swoim wrogiem. Tylko razem będą mogli pokonać wszystkie trudności, jednak nie spodziewają się, jak ciężka droga ich czeka.
Najbardziej co się rzuca w oczy, to szybkie tępo w jakim rozgrywa się opowieść,
oraz zwroty akcji, które sprawiają, że nie tyle nie jesteśmy w stanie odgadnąć, co stanie się dalej, ale każda kolejna strona jest dla nas niespodzianką. Niesamowite, szczegółowe opisy wydarzeń z punktu widzenia głównej bohaterki i lekki styl pisania autorki, sprawiają, że lekturze towarzyszy wiele emocji i wrażeń. Czułam się, jakbym była bezpośrednim obserwatorem tych wydarzeń. Kiedy Penryn chciało się płakać, również byłam bliska wylania morza łez.
Jest to historia całkowicie fikcyjna, ale po jej przeczytaniu aż chce się zastanawiać, czy gdyby nas coś takiego spotkało, czy faktycznie upadlibyśmy tak nisko, jak ludzkość przedstawiona w "Angelfall"? Bo tak naprawdę, wizja ta jest po części przerażająca, ale intrygująca. Im więcej poznajemy szczegółów, tym bardziej chce się ją czytać i poznawać dalsze losy Penryn, oraz świata, w którym żyje.
Wszyscy bohaterowie są wyjątkowi. Każdy z nich ma w sobie to "coś" co sprawia, że historia tworzy spójną i ciekawą całość z odrobiną dreszczyku. Nie brakuje tu także wątku romantycznego, który w przeciwieństwie do wielu książek, nie jest w centrum, ani nie znajduje się na samym marginesie powieści, tylko jest gdzieś pomiędzy nimi. Dzięki temu nie powinien on przeszkadzać osobom, które szukają w historii przygód i niespodzianek, a zarówno nie zawiedzie czytelników lubiących wcześniej wspomniane sceny.
"Angelfall" czytałam dosłownie z zapartym tchem. Im szybciej zbliżałam się do końca opowieści, tym bardziej poznać jej zakończenie. Koniec był bardzo zaskakujący, lecz także dojmujący, wzruszający, niesamowity i można byłoby wyszukać jeszcze wiele przymiotników na jego temat. Tak naprawdę nie można powiedzieć, komu książka może się spodobać. Myślę, że powinna trafić w gust wielu, ale najlepiej będzie po prostu po nią sięgnąć i samemu się przekonać, bo naprawdę warto.
I kolejna książka, którą chce przeczytać :) Świetna recenzja, zapraszam również do mnie :)
OdpowiedzUsuńDzięki ^^
UsuńEgzaminy się zbliżają, więc nie mam teraz tyle czasu na czytanie, ile bym chciała, ale dopiszę "Anglefall" do mojej listy ;)
OdpowiedzUsuńTak wiem, ja też ledwo co się ze wszystkim wyrabiam, na szczęście za tydzień zacznie się nadrabianie zaległości w czytaniu i odpoczynku po gimnazjalnych :)
UsuńŚwietna recenzja. Książka ląduje na mojej liście MUST READ.
OdpowiedzUsuńKusząca recenzja, kusząca książka :)
OdpowiedzUsuńWitam , blog bardzo mi się podoba ze względu na pasję ,która bije z każdego posta. Nominuję go do Liebster Award na moim blogu www.babelkowyswiat.blogspot.com
OdpowiedzUsuńTo dziękuję bardzo, cieszę się, że tak sądzisz. Niestety pewnie nie wezmę udziału w tej zabawie, ale i tak jest to dla mnie naprawdę duże wyróżnienie. Jeszcze raz dzięki :)
UsuńŚwietna recenzja , miałam w planach przeczytanie tej książki , ale teraz jestem pewna, że po nią sięgnę ;D
OdpowiedzUsuńJestem prawie pewna, że Ci się spodoba, bo trzeba przyznać, że mamy bardzo podobny gust :D
UsuńBardzo chciałem przeczytać "Angelfall", ale po twojej recenzji chcę jeszcze bardziej!
OdpowiedzUsuńNo i kolejna pozycja do przeczytania... I tak mam już zaległości :)
OdpowiedzUsuńNiestety, ostatnio chyba każdy tak ma... Dlatego już nie mogę się doczekać czerwca, kiedy to planuję przeczytać naprawdę dużo książek! :)
UsuńTak, tak książkę mam w planach, jednak dopiero wtedy się za nią wezmę jak opadnie szum wokół niej:)
OdpowiedzUsuńOhohoho! Nie powiem, zapowiada się po prostu świetnie! :D Jak tylko trochę zaoszczędzę, to będę musiała, po prostu MUSIAŁA ją przeczytać!!! :D *dopisuje do listy "Must Have"* ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Florence ];-)
No jasne Flo i w sumie to jestem bardzo, wręcz całkowicie pewna, że Ci się spodoba :) A przynajmniej mam taką nadzieje, ze względu na nasze zbliżone gusta ^^
UsuńHm, w książce przedstawiona jest ciekawa wizja końca świata, więc chyba po nią sięgnę. :)
OdpowiedzUsuńHm, w książce przedstawiona jest ciekawa wizja końca świata, więc chyba po nią sięgnę. :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę świetna książka :D Już nie mogę się doczekać kolejnej części :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowe forum o Angelfall
OdpowiedzUsuńmożna się dowiedzieć kilku fajnych rzeczy, trwają właśnie konkursy
angelfall.fora.pl