czwartek, 30 czerwca 2016

Życie na wyspie Jar - "Ból za ból" Jenny Han & Siobhan Vivian

Autor: Jenny Han & Siobhan Vivian
Tytuł: Ból z ból
Seria: Ból za ból
Tom: #1
Oryginalny tytuł: Burn for burn
Rok Wydania (świat): 2012r.
Rok Wydania (Polska): 2016r.
Wydawnictwo: Feeria Young
Moja Ocena: 5/7


Lata spędzone w liceum nie są łatwe dla nikogo. Pierwsze dojrzałe decyzje, czas podejmowania wyborów dotyczących przyszłości i te wszystkie problemy towarzyszące nastolatkom. Kiedy Mary, Lillia i Kat są w ostatniej klasie mają już dość. W swoim krótkim życiu zdążyły już poznać smak zdrady i rozczarowania. Same nie są w stanie nic zdziałać, ale we trójkę? Postanawiają odegrać się za to, co je spotkało.

"Ból za ból" jest lekką i wciągającą powieścią dla młodzieży, która potrafi dać kilka chwil wytchnienia i relaksu. Historia od początku wydaje się być intrygująca i mimo że wydawała mi się banalna, ostatecznie nie mogę jej za taką uznać. Są tutaj rozterki miłosne, romanse i spiski, przyjaźnie i kłótnie. I mimo że niektóre rzeczy, włącznie z samą konkluzją dało się przewidzieć, to nie przeszkadzało to w odbiorze lektury i przyjemności płynącej z czytania.

Każda z bohaterek jest inna, podobnie jak dziewczyny występujące na okładce. Początkowo ciężko było mi rozróżnić, która z nich czym się charakteryzuje, ale z czasem przestałam mieć z tym problemy. Narrację prowadzi cała trójka zmieniając się wraz z kolejnymi rozdziałami i opowiadając nam wydarzenia ze swojego punktu widzenia. Z jednej strony są aktualne problemy, z drugiej mamy amerykańskie liceum, które niewątpliwie wpływa na atrakcyjność historii.

Co się jednak tyczy naszych bohaterek... Każda uosabia coś całkowicie innego. Podczas gdy Lillia robi za taką księżniczkę, Kat jest odważna i waleczna, a Mary nieśmiała i stłamszona. Świat wykreowany przez autorki pokazuje, jak bardzo można być okrutnym i doprowadzić do cierpienia innych, a także jak dużą rolę odgrywa drabina społeczna w szkole.

"Ból za ból" jest idealną pozycją na lato. Skierowana głównie do nastolatek może dać kilka chwil wytchnienia i dobrze sprawdzić się na przykład w podróży. Bohaterki są na tyle różne, że większość z Was nie powinna mieć problemu z utożsamieniem się z przynajmniej jedną z nich. Ot, taka lekka młodzieżówka, przy której można zapomnieć o wszelkich troskach.

 

6 komentarzy:

  1. Może i nie jestem nastolatką, ale z chęcią przeczytał :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam, to przecież w ogóle nie przeszkadza :)
      Mam nadzieję, że książka Ci się spodoba :)

      Usuń
  2. Podobnie jak toukie, nie jestem już nastolatką, jednak właśnie takiej pozycji poszukuję na wakacje ;) Może uda mi się ją dorwać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozostaje mi tylko życzyć miłej lektury ;)

      Usuń
  3. Od dawna nie jestem już nastolatką, ale całą tę trylogię przeczytałam jednym tchem

    OdpowiedzUsuń

Witam,
Dziękuję za wszystkie komentarze, dodawanie się do obserwatorów i lajki na facebooku. Cieszę się, że dotarliście aż tutaj i mam nadzieję, że zarówno moje posty, jak i blog, się Wam spodobały.
Mam nadzieję, że będziecie wpadać tutaj częściej <3

Patiopea