Dzisiaj rozpoczęły się Międzynarodowe Targi Książki w Krakowie. Zapewne wszystkim nasuwają się pytania typu "A jak to będzie wyglądało w tym roku?", "Czy jest dużo promocji?" i przede wszystkim "Czy będziemy usatysfakcjonowani?". Powiem szczerze, że dla mnie pierwszy dzień targów jest zawsze dniem, w który wybieram się na "rekonesans". Popatrzyłam kto jest, porobiłam trochę zdjęć i przede wszystkim przygotowałam kilka rad i informacji dla tych, którzy wybierają się na targi.
Jak pisałam, dzisiaj był zaledwie rekonesans. Pooglądajcie sobie zdjęcia, pomyślcie nad plecakami i torbami, które bierzecie na targi, nad ilością pieniędzy (zawsze dobrze sobie postawić jakieś przynajmniej umowne ograniczenia, żeby nie przesadzić z zakupami) i przede wszystkim przywdziać na twarz uśmiech i ruszać na podbój świata.
A swoją drogą, jeżeli jesteście blogerami, to polecam Wam zajrzeć na stoisko Wydawnictwa Filia, ponieważ jest tam specjalna promocja na książki.
1. Szatnie są płatne, wszystko jest płatne.
Ci, którzy przyzwyczaili się do darmowych szatni i busa, które w ubiegłym roku były dużym ułatwieniem, powinni się przygotować na niemałe zaskoczeniem (tudzież: rozczarowaniem). Szatnia jest płatna 2 zł, a bus 4 zł. Nie to jest jednak takim dużym problemem. Chodzi głównie o kolejki, przez które do tych szatni nie można się dopchać. Ludzi dużo i każdy jest po kolei obsługiwany i zajmuje to naprawdę dużo czasu. Dzisiaj prawie straciłam cierpliwość czekając w tej kolejce. Szczególnie, że ludzie zajmujący się szatnią jeszcze do tego kłócili się między sobą.2. "Cierpliwość to cnota"
Jeżeli mało cierpliwości, a na targi chcecie dojechać busem... Radziłabym zaopatrzyć się w dodatkowe pokłady cierpliwości i wziąć kilka głębokich wdechów. Jak do tej pory nie spotkałam się z przypadkiem, aby autobus pojawił się o czasie. Początkowo moi znajomi czekali na niego 25 minut dłużej, niż było podane na rozkładzie, a kiedy próbowałam dojechać do centrum, siedziałam na deszczu przez blisko 40 minut, czekając aż w końcu pojawi się jakikolwiek środek transportu. Nie wiem po co są rozkłady jazdy, bo na pewno nie są przestrzegane.3. Pogódź się z portfelem
Promocje są i to niezłe. Przeważnie spotkałam się z przecenami "-25%", ale nie byłam oczywiście na wszystkich stoiskach, więc nie mogę ręczyć, za to, czy wszędzie będzie tak samo. Warto zwrócić uwagę na oferty i szeroki asortyment. Duża część wydawców przywiozła na targi różnorakie tytuły między którymi każdy sobie coś znajdzie.4. A tłumy są
Czwartek jest dniem, który jest zaledwie wstępem do imprezy, jaką są targi książki. Tłumy jednak są i to spore. Do tej pory spotykałam się z tym, że w czwartek jest mniejszy ruch, tutaj jednak nie było takiego wrażenia. Momentami naprawdę ciężko było mi przejść z punktu A do punktu B. Musiałam lawirować pomiędzy ludźmi, a przecież było zdecydowanie więcej miejsca, niż na poprzedniej, zeszłorocznej hali.5. Jedzenie
Dużym plusem jest to, że można sobie pójść na drugie piętro i kupić jedzenie. Nie jadłam dużo, kupiłam sobie zaledwie mały deserek. ale jeżeli popatrzeć na cenę napoi, nie jest ona zła. Z tego co pamiętam, to na pewno niższa niż na stadionie.Jak pisałam, dzisiaj był zaledwie rekonesans. Pooglądajcie sobie zdjęcia, pomyślcie nad plecakami i torbami, które bierzecie na targi, nad ilością pieniędzy (zawsze dobrze sobie postawić jakieś przynajmniej umowne ograniczenia, żeby nie przesadzić z zakupami) i przede wszystkim przywdziać na twarz uśmiech i ruszać na podbój świata.
A swoją drogą, jeżeli jesteście blogerami, to polecam Wam zajrzeć na stoisko Wydawnictwa Filia, ponieważ jest tam specjalna promocja na książki.
Ja chyba się nie doczekam soboty! Po prostu pękam z podekscytowania ;D
OdpowiedzUsuńO, widzę, że u Ciebie też rekonesans :). Dobrze, że dziś mniej ludzi było, bo łatwiej było to ogarnąć. // Sobie douzupełniałam i Cię podlinkowałam :).
OdpowiedzUsuńWłaśnie jeszcze raz zerknęłam na Twój post i widzę, że piszesz, że tłum. W sumie czasami można rzeczywiście było kogoś niechcący potrącić, ale podejrzewam, że dopiero od jutra to będzie Tłum.
UsuńTłum w porównaniu do tego, jak zwtkle wyglada targowy czwartek ;) A skoro już dziś było tyle osób, to co to będzie w sobotę! :D
UsuńBędziesz na spotkaniu blogerów w sobotę na targach? :)
Jak ja zazdroszczę :) Niestety nie mogę się tam pojawić :]
OdpowiedzUsuńNo kobietko chyba całą kasę przepuścisz na tych targach
OdpowiedzUsuń